W sparingu z walczącą o ekstraklasę Olimpią Grudziądz Widzew zagrał tak, jak chcielibyśmy, by grał w lidze.
PIŁKA NOŻNA. W poprzednim sparingu, trzy tygodnie przed wznowieniem rozgrywek, widzewiacy przegrali z Pogonią Siedlce 0:2. Gorsza od wyniku była jednak postawa piłkarzy. Trener Wojciech Stawowy też się chyba zaniepokoił, bo zaraz po meczu z Pogonią wygłosił w szatni ponadgodzinny monolog. Później – już na forum – stwierdził, że porażkę i jej styl bierze na siebie i obiecał, że w następnym meczu będzie już zdecydowanie lepiej.