Europejska Federacja Piłkarska za wszelką cenę chce wytępić w naszym kraju wszelkie “niewłaściwe” zachowania. Polscy kibice nie zdążyli jeszcze ochłonąć po absurdalnej karze nałożonej na Lecha Poznań, a UEFA ukazała już drugiego naszego przedstawiciela w tegorocznej edycji europejskich pucharów.
Tym razem dostało się Śląskowi Wrocław, który w II rundzie eliminacji Ligi Europy mierzył się ze słoweńskim NK Celje. To na rewanżowym starciu tych ekip, które odbyło się w stolicy Dolnego Śląska, zdaniem UEFA doszło do karygodnego zachowania polskich kibiców. Federacja nałożyła na polski klub karę 15 tysięcy euro pojawienie się na stadionie we Wrocławiu rzekomo niedozwolonego symbolu. Jak informuje “Przegląd Sportowy”, chodzi konkretnie o flagę sympatyków WKS-u z Brzegu. Znajdowało się na niej głównie nazwa miasta, herb Śląska Wrocław, oraz herb Brzegu. To właśnie ta ostatnia część wzbudziła w UEFA oburzenie. Ich delegat odczytał w nim… nazistowski symbol. Sprawa wydaje się absurdalna i władze Śląska zapowiedziały już złożenie odwołania od nałożonej kary.
Warto dodać, że herb Brzegu umieszczony na fladze fanklubu z tego miasta,w rzeczywistości przedstawia trzy kotwice, złączone pierścieniem… Zresztą, sami zobaczcie i oceńcie słuszność kary:
