Wisła Kraków próbuje w tym sezonie gry dwoma napastnikami, jednak skuteczność prezentuje tylko nowy nabytek „Białej Gwiazdy”, Carlitos. Ani Zdenek Ondrášek, ani Paweł Brożek nie trafili w tym sezonie jeszcze do siatki, więc planowany jest transfer kolejnego snajpera.
Jak podaje dobrze poinformowany na piłkarskim rynku użytkownik twittera „Janekx89”, władze klubu z Krakowa mocno starają się o pozyskanie 20-letniego Ukraińca, Artema Dovbyka. Utalentowany napastnik jest co prawda obecnie wolnym zawodnikiem, po tym jak wygasła jego umowa z Dnipro Dniepropietrowsk, lecz ekipie, w której spędził większość swojej kariery będzie trzeba zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie i to, oraz kwota prowizji może okazać się przeszkodą w przeprowadzeniu transferu.
Dovbyk jest wychowankiem Dnipro, w którego barwach w poprzednim sezonie prezentował się przyzwoicie. W swoim pierwszym sezonie na boiskach ukraińskiej ekstraklasy 20-latek zanotował 22 mecze, strzelając 5 goli. Jego zespół spadł jednak z ligi i snajper zdecydował się na odejście. Dovbyk to młodzieżowy reprezentant Ukrainy, lecz dość blisko mu także do pierwszej reprezentacji. Napastnik ma już za sobą pierwsze zgrupowanie ze starszymi kolegami. Selekcjoner Andrij Szewczenko powołał go na czerwcowy mecz towarzyski z reprezentacją Malty, który młodzian przesiedział jednak na ławce. Co ciekawe, nasi wschodni sąsiedzi sensacyjnie ulegli wówczas w sparingu 0:1.
?Ukraiński napastnik Artem Dovbyk (ex.Dnipro D.??) celem transferowym Wisły Kraków, problem stanowi suma ekwiwalentu i prowizji (>200tys.$).
— Janekx89 (@janekx89) August 6, 2017

