Węgierski piłkarz Lecha Poznań – Gergo Lovrencsics, zaraz po zakończeniu obecnego sezonu może opuścić poznański zespół. Wszystko zależ od skrzydłowego, gdyż włodarze Kolejorza postawili mu jasne warunki – Węgier dostanie propozycję przedłużenia kontraktu tylko wtedy, gdy poprawi swoje statystyki w postaci bramek oraz asyst.
Węgier swój najlepszy sezon rozegrał zaraz po dołączeniu do klubu. Zagrał w 43 oficjalnych meczach, w których strzelił 9 bramek oraz zanotował 14 asyst. Przez okres zaledwie jednego sezonu stał się pierwszoplanową gwiazdą Kolejorza, z którą włodarze, a także kibice wiązali ogromne nadzieje. Zakładało się, że jeśli Lovrencsics swój drugi sezon również będzie miał aż tak udany, dokładając do tego regularną grę w reprezentacji, to odejdzie do silniejszego, zachodniego klubu, który zapłaciłby za niego o wiele więcej niż wynosiła cena, za którą przeniósł się do Poznania.
Zakładało się, że klub zarobi na nim około 2,5-3 miliona euro, ale po świetnym sezonie było tylko gorzej. Węgra coraz częściej dopadały kontuzje, a on grał coraz mniej, a przede wszystkim grał bardzo słabo. I tak pozostało do dzisiaj i mimo przebłysków formy, nikt obecnie nie myśli nawet o tym, że zostanie on w Poznaniu na kolejny sezon. Do drużyny obecnego Mistrza Polski, Lovrencsics oficjalnie dołączył 1 lipca 2013 roku. Przez cały ten okres, do dnia dzisiejszego, rozegrał w Lechu 142 spotkania, w których strzelił 20 bramek oraz zanotował 34 asysty. Na boisku spędził ponad 9700 minut.