Dalsza kariera Luki Modricia w Realu Madryt stanęła pod znakiem zapytania. Chorwacki pomocnik ma otrzymać ofertę nowego kontraktu od władz “Królewskich”, ale pod jednym warunkiem – musi zrezygnować z dalszej gry w kadrze.
Po zakończeniu mundialowej przerwy Real Madryt nie jest w stanie wskoczyć na odpowiedni dla siebie poziom. Od końcówki grudnia “Królewscy” przegrali już trzy spotkania, w tym jedno o pierwsze w tym sezonie trofeum. W starciu z FC Barceloną o Superpuchar Hiszpanii przegrali 1:3.
Słabsza forma Luki Modricia
W wielu meczach poszczególni piłkarze Carlo Ancelottiego nie pokazywali się z najlepszej strony. Do tego grona zalicza się Luka Modrić, który po mundialu w Katarze wydaje się być cieniem samego siebie jeszcze z pierwszej części obecnego sezonu.
37-letni pomocnik jest rzecz jasna bliżej niż dalej końca kariery, a jego wiek sprawia, że wahania formy nie powinny być niczym zaskakującym. Wszystkie te czynniki, wraz z wygasającym wraz z końcem czerwca tego roku kontraktem sprawiły, że zaczęto się zastanawiać nad przyszłością chorwackiego pomocnika.
Real chce rezygnacji Modricia z kadry
Najnowsze informacje na temat 37-latka podał chorwacki portal “Sportske Novosti”. Jak się okazuje, zarząd Realu Madryt jest gotowy zaoferować pomocnikowi nowy kontrakt, ale tylko pod warunkiem rezygnacji gry w reprezentacji Chorwacji. Dzięki temu miałby mieć więcej czasu na regenerację i skupienie się na klubie.
📑| Real Madrid is offering Luka Modric a new contract extension, but with an ultimatum – Modric has to announce his retirement from international football after the UEFA Nations League finals in June. #RMFC [Sportske Novosti] pic.twitter.com/FR6rc62Y1n
— Football Talk (@FootballTalkHQ) February 7, 2023
Modrić stoi tym samym przed sporym dylematem, bowiem w połowie czerwca tego roku Chorwacja zagra o finał Ligi Narodów UEFA z Holandią, natomiast pod koniec marca zainauguruje eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Rezygnacja z kadry pozbawiłaby więc 37-latka możliwości walki o te cele.
Ancelotti zostanie zwolniony?! Niespodziewany obrót spraw w Realu Madryt