Cracovia Kraków wykupiła zawodnika Romy, który całą wiosnę spędził w Małopolsce. Mimo, że nie zawsze grywał w pierwszej “11”. to i tak przekonał do siebie Jacka Zielińskiego.
Słowak do Cracovii trafił na wiosnę, a w zasadzie po starcie rundy wiosennej. Strzelił tylko jedną bramkę i zanotował jedną asystę, a zdarzało się, że mecze rozpoczynał na ławce. Liczby i statystyki nie są po jego stronie, ale zawodnik prezentował się naprawdę solidnie, dlatego też trener Pasów zdecydował się na ostateczne pozyskanie Vestenicky’ego. Na pewno jednym z powodów przygarnięcia byłego już zawodnika Romy była sytuacja w meczu przeciwko Pogoni Szczecin, kiedy to cudownym strzałem sprzed pola karnego pokonał bramkarza rywali (to właśnie jego jedyna bramka).
To właśnie dziś wieczorem Cracovia poinformowała o pozostaniu Vestenicky’ego pod Wawelem. Sam transfer nie jest bardzo zaskakujący, ponieważ w trakcie sezonu trener Pasów zapewniał, że klub będzie chciał wykupić słowackiego gracza. Drużyna z Kałuży pozyskałą już w tym oknie transferowym kilku piłkarzy. Vestenicky obok Roberta Litauszkiego i Mateusza Szczepaniaka jest trzecim, który w przyszłym sezonie ubierze się w biało – czerwoną koszulkę. Oczywiście tę krakowską.