Legia Warszawa zremisowała w fatalnym stylu 0:0 pierwszy mecz pierwszej rundy eliminacji do Ligi Europy z gibraltarskim Europa FC. Po spotkaniu niezadowolenia nie krył trener wicemistrzów Polski – Aleksandar Vuković, który docenił jednak również klasę rywala.
– Dziś widać było, że Europa FC dobrze czuje się na swoim boisku. Pokazali, że w piłce wszystko jest możliwe. Brakowało nam tego, czego potrzebujemy. Wszystko jest inaczej, jeśli gra się o coś, a nie w sparingach.
– Liczę na to, że drużyna z każdym meczem będzie wyglądała lepiej. Pod względem wychodzenia na pozycje, rozgrywania piłki – to będzie na lepszym poziomie. To nie jest wynik budujący, ale to, jak zawodnicy pracują, jest dla mnie uspokojeniem, że dojdziemy do swojego celu.
– Badania potwierdzą, jakiej kontuzji doznał Vamara Sanogo, ale niestety wygląda ona na poważną. Ból i jego zachowanie o tym świadczą.
– Europa FC zaprezentowała wielki charakter. Walczyli o każdy centymetr boiska i pokazali, że czują się dobrze na swoim boisku. Mieli tą przewagę. Nie zaskoczyli nas, ponieważ widzieliśmy ich w poprzednich meczach. Nie jest to zły zespół, ale w Warszawie wszystko się rozstrzygnie.
– Nie chciałbym zwalać na murawę. W Warszawie to my będziemy mieli przewagę naturalnej murawy i własnych kibiców. Oczekuję znacznie lepszych występów z naszej strony.