Legia Warszawa po bardzo mizernej grze zaledwie bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie w meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław. Po meczu kibice pożegnali swoich piłkarzy gwizdami, ale zgoła odmienne zddanie na temat tego spotkania miał trener wicemistrzów Polski – Aleksandar Vuković.
– Czujemy niedosyt. Uważam, że byliśmy zespołem lepszym. Mieliśmy fragmenty bardzo dobrej gry. Musimy wziąć pod uwagę, że graliśmy z zespołem, który wygrał dwa pierwsze spotkania. Śląsk czuł się pewnie i bronił się wieloma zawodnikami, co utrudniało nam akcje ofensywne. Generalnie widziałem w tym meczu sporo dobrego z naszej strony.
– Nieobecność Carlitosa nie wynika z fizyczności. Szukamy najlepszego rozwiązania. Carlitos zagrał w pięciu spotkaniach na siedem możliwych. Są jeszcze następne mecze, ale mamy też innych graczy, którzy zasługują na swoje szanse. Nie było tu żadnego problemu fizycznego czy urazu, to po prostu decyzja, która wynika z poszukiwania nowych opcji.
– Pozytywnie oceniam występ Arvydasa Novikovasa. Na pewno nie oceniam pozytywnie jego występu w Finlandii. Jest to człowiek, który bardzo dobrze wkomponował się w zespół i jestem zadowolony ze sposobu w jaki trenuje. Kwestią czasu jest, kiedy wszyscy zobaczą jego prawdziwą twarz. Jestem zadowolony z jego przyjścia i pozostałych transferów. Będą to gracze, którzy na pewno wzmocnią zespół.
– Rozumiem doskonale postawę kibiców. Trzeba też rozumieć moją postawę. Jeśli ktoś uważa, że Legia zagrała dziś słabo, to obawiam się, że nigdy nie zagra dobrze. Wynik mnie nie zadowala, ale nie mogę zgodzić się z tym, że Legia grała słabo. Daleko mi do tego, by powiedzieć, że był to słaby mecz w naszym wykonaniu.
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 0:0 (0:0)