Piast Gliwice wrócił na dobrą drogę i po 12. kolejkach piłkarskiej Ekstraklasy jest wiceliderem, choć mecze do rozegrania mają jeszcze drużyny zajmujące kolejne pozycje.
Niestety, mimo dwubramkowego prowadzenia w meczu z Wisłą, Piast znów stracił gola dającego kontakt ekipie z Krakowa. Ostatecznie po wygraną sięgnęli piłkarze z Gliwic, lecz trudny moment nie przeszedł uwadze trenera gości – Waldemara Fornalika.
Straciliśmy bramkę, choć my też potem mieliśmy okazję na zdobycie trzeciej. Będziemy analizować i wyciągać wnioski, dlaczego przy stanie 2-0 zaczyna się robić nerwowo – komentuje były selekcjoner reprezentacji Polski.
Trener jednak zauważył, że koniec końców liczą się punkty dające dobrą pozycję wyjściową przed końcówką pierwszej rundy.
Dopisujemy trzy punkty, jesteśmy wiceliderem, mamy 21 punktów i to jest dobry wynik, jak na ten etap rozgrywek. Wróciliśmy do świata „żywych – komentuje Fornalik.
Fornalik pochwalił też swoją drużynę za mecz z Wisłą, który nie był łatwą potyczką. Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Na tym stadionie nie gra się łatwo. Wisła jest u siebie groźnym zespołem, niezależnie od tego, w jakim składzie gra – kwituje wódz mistrzów Polski.