W tym tygodniu środa dla polskiego kibica oznacza emocje związane z meczami grupy mistrzowskiej T-Mobile Ekstraklasy. Dziś rozegrane zostaną 4 spotkania. W jednym z nich Lech Poznań podejmie Śląsk Wrocław.
Gospodarze będą chcieli zadośćuczynić swoim kibicom za porażkę na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok. Fani Kolejorza nie przywykli do oglądania swojej drużyny przegrywającej u siebie. Poznaniacy ulegli u siebie dopiero po raz drugi w całym sezonie. Mimo przegranej, Lech pozostał na pozycji lidera, jednak przewaga nad goniącymi zespołami jest coraz mniejsza.
Śląsk w ostatniej kolejce zremisował u siebie z Legią Warszawa, ale z punktu bardziej powinni być zadowoleni goście, którzy kończyli mecz w dziesiątkę i w przekroju całego spotkania byli drużyną słabszą. Do lidera wrocławianie tracą 5 punktów, tak więc zwycięstwo pozwoliłoby walczyć o najwyższe cele, z mistrzostwem włącznie.
Jeśli chodzi o szkoleniowców, większy komfort w wyborze podstawowej jedenastki ma Maciej Skorża. Tylko Gergo Lovrencics nie będzie mógł wystąpić w dzisiejszym spotkaniu. Po przerwie za kartki wraca fiński stoper Paulus Arajuuri. Z kolei opiekun Śląska Tadeusz Pawłowski nie będzie mógł wystawić Krzysztofa Ostrowskiego i Mariusza Pawelca (kontuzje). Nie zagrają też Jakub Wrąbel i Kamil Dankowski, którzy są na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski.
Początek meczu Lech Poznań – Śląsk Wrocław dziś o godzinie 18.00
Przewidywane składy:
Lech Poznań: Burić – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas – Trałka, Linetty – Jevtić, Hamalainen, Kownacki – Sadajew.
Śląsk Wrocław: Pawełek – Zieliński, Celeban, Hołota, Dudu- Hateley, Danielewicz – Pich, Grajciar, Flavio Paixao – Marco Paixao.