Doświadczony stoper Wisły Kraków i jednocześnie były reprezentant Polski Marcin Wasilewski zabrał głos w sprawie wydarzeń, które miały miejsce podczas 195. derbów Krakowa.
Chodzi oczywiście o zachowanie kibiców Cracovii, którzy ostrzelali sektor gości wszelkiej maści pirotechniką. Przerwa w spotkaniu trwała aż 21 minut. Obrońca wspominał przy okazji o czasach swojej gry w Belgii.
,,Takie przerwy mogą wybić z rytmu, więc mobilizowaliśmy się i pobudzaliśmy się, żeby nie wpłynęło to na nas negatywnie. Czy przeżyłem już coś takiego? Może w meczach ze Standardem Liege zdarzyło się coś podobnego, ale wtedy rakiet nie było. Aż tak grubo w Belgii nie poszli” – podsumował Marcin Wasilewski.