Arsenal po rzutach karnych wygrał z Bayernem Monachium w spotkaniu rozgrywanym w ramach towarzyskiego turnieju International Champions Cup. Grali Krystian Bielik i Robert Lewandowski.
Bayern bardzo dobrze rozpoczął to spotkanie. Monachijczycy przez długi okres czasu utrzymywali się przy piłce, co chwila próbując zaskoczyć czymś zepchniętych do tyłu rywali. W 8. minucie gry rozpędzonego Juana Bernata we własnym polu karnym zatrzymał Ainsley Maitland-Niles. Zdaniem chińskiego arbitra defensor zrobił to jednak w nieprzepisowy sposób, co było jednoznaczne z rzutem karnym. Za jego wykonanie zabrał się Robert Lewandowski i uderzył w prawy róg bramki – przeciwny w stosunku do tego, w który rzucił się Petr Cech.
Lewandowski faz 1-0 para o Bayern contra o Arsenal https://t.co/zQ2BrwoPrr
— Bayern Galaxy (@BayernGaIaxy) July 19, 2017
Trochę ponad dziesięć minut później piłkarze w czerwonych koszulkach powinni byli mieć już dwubramkową przewagę. Po bardzo efektownej akcji futbolówkę do siatki wpakował Corentin Tolisso, lecz bramka ta została nieuznana, bowiem arbiter boczny w tej sytuacji podniósł ku górze swoją chorągiewkę. Problem w tym, że była to błędna decyzja – francuski skrzydłowy wcale nie znajdował się na pozycji spalonej.
W 32. minucie do wyrównania stanu rywalizacji mógł doprowadzić Alexandre Lacazette. Nowy napastnik londyńczyków dobrze odnalazł się po prostopadłym podaniu Mesuta Oezila, niemniej jednak nie potrafił wykorzystać sytuacji sam na sam z Tomem Starke, uderzając prosto w niego. Bawarczycy chcieli na to odpowiedzieć – najpierw za sprawą Thomasa Muellera, później Jamesa Rodrigueza. Za każdym razem na posterunku stał Petr Cech, w imponujący sposób interweniując.
https://twitter.com/KozielloEN/status/887673671837417472
Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Podopieczni Carlo Ancelottiego wciąż dominowali, choć nie potrafili podwyższyć prowadzenia. Najbliżej tego byli w 49. minucie, wyprowadzając groźny kontratak. Kingsley Coman dobrym podaniem obsłużył Jamesa Rodrigueza. Kolumbijczyk nie potrafił jednak wykorzystać tej sytuacji – tutaj popis swoich umiejętności znowu dał Petr Cech, broniąc uderzenie z ostrego kąta.
Nieskuteczność piłkarzy zza naszej zachodniej granicy wykorzystali ich rywale w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Aaron Ramsey z prawej strony dośrodkował na głowę Alexa Iwobiego, a ten się nie pomylił. W tej sytuacji zwycięzcę tej rywalizacji wyłonił konkurs rzutów karnych. W nim lepsi okazali się przedstawiciele Premier League, wygrywając 3:2.
Co warto odnotować, trenerzy obu drużyn w tym meczu wykonali łącznie aż piętnaście zmian. Krystian Bielik na ławkę zszedł w 45. minucie, zaś Robert Lewandowski dwadzieścia minut później. Obaj mogą być bardzo zadowoleni ze swoich występów, o czym świadczyć mogą między innymi załączone do tekstu materiały wideo.
Bayern 1:1 Arsenal
Lewandowski 9′ (rzut karny) – Iwobi 90+4′
Bayern: Starke (46. Fruechtl) – Rafinha (76. F. Goetze), Hummels, Alaba, Bernat – Martinez (46. Coman), Tolisso (75. Dorsch) – Mueller (46. Sanches), James (64. Pantović), Ribery (75. Friedl) – Lewandowski (64. Wintzheimer)
Arsenal: Cech (72. Martinez) – Bielik (46. Bramall), Elneny, Monreal – Maitland-Niles, Coquelin (46. Willock), Xhaka (62. Ramsey), Kolasinac (43. Nelson), Oezil (46. Iwobi) – Welbeck, Lacazette (46. Walcott)
