Po tym, jak Błażej Augustyn opuścił szkockie Heart of Midlothian, w polskich mediach mówi się o nim już nieco mniej. Polski stoper gra bowiem obecnie w Serie B w barwach Ascoli, które do końca sezonu będzie zapewne walczyło o utrzymanie na zapleczu włoskiej elity.
W niedzielnym starciu z Perugią były gracz Legii Warszawa czy Catanii wybiegł w podstawowym składzie – po raz 10. w tym sezonie. Zgodnie z przewidywaniami to walczący o awans goście zdołali objąć prowadzenie w 19. minucie. Piłkę w siatce umieścił Stafano Guberti. Jeszcze przed przerwą znakomitą szansę na doprowadzenie do remisu miał Augustyn. 28-latek oddał strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak fantastyczną interwencją popisał się bramkarz Perugii, doświadczony Antonio Rosati, który wybił futbolówkę niemal z linii bramkowej.
To, co nie udało się w pierwszych 45 minutach, stało się już 6 minut po zmianie stron. Po raz kolejny piłka z rożnego została posłana w kierunku Augustyna, a ten zgrał ją nogą w kierunku bramki. Golkipera gości uprzedził Leonardo Perez i doprowadził do stanu 1:1. Po golu Jacopo Deziego z 76. minuty wydawało się, że faworyzowani przyjezdni zdołają wywieźć ze Stadio Cino e Lillo Del Duca komplet punktów, jednak chwilę później Ascoli po raz drugi odrobiło stratę. Celny strzał głową Daniele Cacii ustalił wynik rywalizacji na 2:2.
Po 15 ligowych kolejkach Perugia zajmuje miejsce 6. oznaczające walkę o awans do Serie A w barażach, natomiast ekipa Błażeja Augustyna jest tuż nad strefą zapewniającą grę w barażach, ale o utrzymanie. Ascoli ma jednak do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Virtusem Entella.
Serie B – 15. kolejka
Ascoli – Perugia 2:2 (0:1)
Perez 52, Cacia 79 – Guberti 19, Dezi 76
Najciekawsze akcje tego spotkania, w tym bramkową okazję i asystę Augustyna można obejrzeć TUTAJ