Union Berlin przegrał przed własną publicznością z Eintrachtem Frankfurt 1:2 w ramach 6. kolejki Bundesligi. Nie najlepszą interwencją przy pierwszej bramce popisał się polski golkiper.
Pierwszą okazję do objęcia prowadzenia już w 7. minucie meczu miał zespół gospodarzy. Uderzenie z kilku metrów Marvina Friedricha obronił jednak Kevin Trapp. Na kolejną ciekawą akcję kibicom zgromadzonym na trybunach przyszło jednak poczekać do drugiej połowy. W 48. minucie Filip Kostić oddał mocny strzał na bramkę Rafała Gikiewicza, który zdołał wybić ją przed siebie. Na jego nieszczęście dopadł do niej Bas Dost i bez problemów wyprowadził Eintracht na prowadzenie.
Kilkanaście minut później z prawej strony boiska w pole karne dośrodkował Djibril Sow, a zupełnie niekryty przed bramką Polaka André Silva uderzeniem głową podwyższył prowadzenie na 2:0. Gospodarze zdołali odpowiedzieć w 86. minucie za sprawą trafienia Anthony Ujaha, któremu asystował Sheraldo Becker. Ostatecznie beniaminek Bundesligi uległ klubowi z Frankfurtu 1:2.
Union Berlin 1:2 Eintracht Frankfurt
86. Ujah (Becker) – 48. Dost, 62. André Silva (Sow)
1. FC Union Berlín: Gikiewicz – Trimmel (C), Friedrich, Subotić, Reichel – Andrich, Schmiedebach (66. Ujah), Gentner – Gogia (59. Becker), Bülter (66. Mees) – Andersson
Eintracht Frankfurt: Trapp – Tourè, Hasebe (C), Hinteregger – G. Fernandes – Durm (77. Chandler), Sow, Kamada (71. Kohr), Kostić – Dost (83. Paciência), André Silva.
