Pierwszoligowi piłkarze z Mielca treningi po świątecznej przerwie wznowili wyjazdem na obóz w Hotelu Rado w Woli Chorzelowskiej koło Mielca.
Obóz rozpoczął się 7 stycznia i trwał będzie do 14 stycznia. Stalowcy trenować będą na miejscu oraz korzystać z klubu Joy Fitness w Mielcu i przy niskich temperaturach z boiska przykrytego balonem, także w Mielcu.
– Za nami odpoczynek, spędzony czas z rodziną, urlopy, akumulatory mamy naładowane. Cały tydzień będziemy trenować dwa – trzy razy dziennie na świetnym obiekcie Hotelu Rado. Drużyna jest w komplecie, wszyscy są zdrowi, pełni optymizmu i ciężko pracujemy – mówi trener Stali Zbigniew Smółka.
– Skoncentrujemy się na budowie fundamentu, chcemy poprawić bazę tlenową naszych zawodników i przede wszystkim wzmocnić siłę ogólną – przekazuje Krzysztof Kapelan, trener przygotowania motorycznego. Na początku obozu sztab szkoleniowy Stali sprawdzi też jak wypadły indywidualne treningi Biało-Niebieskich w okresie urlopowym. – W okresie przejściowym zawodnicy mieli rozpiski indywidualne by poprawić swój organizm – dodaje Kapelan. To pozwoli dokładnie i szczegółowo planować pracę podczas obozu w Hotelu Rado. – Treningi na obozie będą odbywać się nawet trzy razy dziennie, gdy wieczorem będziemy pracować nad korekcją poszczególnych zawodników – opowiada Kapelan.
Kadra na obóz w Woli Chorzelowskiej liczy dwudziestu piłkarzy, którzy są zawodnikami Stali, dojeżdżać mogą także zawodnicy testowani. Plan Klubu z Mielca zakłada wzmocnienie lub uzupełnienie kadry w każdej formacji. Dwa pierwsze transfery już zostały wykonane. – Doszedł do nas Aleksandar Kolev, jest Arkadiusz Górka. Jest z nami także grupa młodych piłkarzy. Prowadzone są kolejne rozmowy, testujemy kilku zawodników – mówi trener Smółka.
