Obie drużyny w dzisiejszym spotkaniu wyszły na murawę w nastrojach bojowych i z chęcią odniesienia korzystnego rezultatu. Jednak dla Bayernu korzystnym wynikiem było tylko zwycięstwo, natomiast Arsenal zapewne byłby zadowolony z remisu.
W kilku pierwszych sekundach spotkania było widać jak piłkarze obu ekip są pod presją, jednak w dalszej części meczu tak jakby ta presja ustąpiła.
Pojedynek rozpoczął się przewagą Bawarczyków. To piłkarze z Monachium częściej utrzymywali się przy piłce i stwarzali większe zagrożenie pod bramką przeciwnika. Pierwszy groźny strzał w meczu oddał Vidal.
W 11. minucie spotkania doczekaliśmy się pierwszego gola. Arjen Robben w swoim stylu zbiegł z bocznego rejonu boiska bardziej przed pole karne i pięknym technicznym strzałem pokonał bramkarza „Kanionierów”.
Po strzeleniu gola Bayern dalej przeważał, ale później mecz zaczął się wyrównywać. Za faul przed własnym polem karnym został ukarany żółtą kartką Mats Hummels.
Chwilę później padł wyrównujący gol dla Arsenalu. We własnym polu karnym Lewandowski sfaulował Koscielnego i sędzia wskazał na jedenastkę. Do jej wykonania podszedł Alexis Sanchez, jednak strzał wybił przed siebie Neuer. Dobitka jednak była już skuteczna. W 30. minucie mieliśmy wynik 1:1.
Drugi gol dla Bayernu padł jednak już w drugiej połowie. W 53. minucie gola głową strzelił Lewandowski po wrzutce Lahma. Jednak to co najlepsze to Lewy pokazał przy swojej asyście dla Thiago przy trzecim golu dla Bawarczyków. Podanie do Hiszpana było niezwykłej urody, za co Lewandowski powinien być bardzo chwalony.
Bayern zdominował na tym etapie całe spotkanie. Sytuacje mnożyły się i troiły i kolejne gole jeszcze padły. Czwarty gol w 63. minucie również był autorstwa Thiago.
Natomiast ostatni gol dla Bayernu strzelił Mueller, który wszedł chwilę wcześniej na boisko z ławki rezerwowych.
Podsumowanie występu Lewandowskiego: strzelił dzisiaj jednego gola oraz zanotował piękną asystę. Ogólnie jeden z lepszych piłkarzy Bayernu w dzisiejszym starciu z Arsenalem.
Podsumowując, obejrzeliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie.
Bayern Monachium – Arsenal Londyn 5:1