Nie tylko Medyk Konin rozegrał w środę swój mecz w 1/16 finału Ligi Mistrzyń. Na innych boiskach także nie zabrakło polskich akcentów, a głównym z nich jest bramka Ewy Pajor w wygranym 3:0 starciu z Atletico Madryt.
Gwiazda kobiecej reprezentacji Polski starcie z aktualnymi wiceliderkami ligi hiszpańskiej rozpoczęła na ławce rezerwowych. Gdy w 63. minucie zameldowała się na murawie w miejsce Caroline Hansen, na tablicy widniało już 1:0 dla “Wilczyc” po golu Pernille Mosegaard-Harder. Nasz napastniczka była bardzo blisko trafienia na 2:0 dla Wolfsburga, lecz interweniując uprzedziła ją pomocniczka gospodyń – Mesi. Hiszpanka tak niefortunnie przecięła podanie, że pokonała własną bramkarkę, powiększając prowadzenie ekipy z Niemiec.
Ostatnie słowo należało już jednak do Ewy Pajor. Polka znakomicie pobiegła za akcją, otrzymała podanie z prawej flanki od Tessy Wullaert i ustaliła wynik meczu na 3:0 dla VfL Wolfsburg.
Atletico Madryt – VfL Wolfsburg 0:3 (0:0)
Mosegaard-Harder 47, Mesi 78 (s), Pajor 87
http://www.dailymotion.com/video/x637me0
Drugim zespołem z reprezentantkami Polski w składzie jest włoska Brescia, do której tego lata dołączyły Aleksandra Sikora i Katarzyna Daleszczyk. Dość niespodziewanie tej pierwszej nie było nawet na ławce rezerwowych wyjazdowego starcia z Ajaxem Amsterdam. Holenderki miały bardzo utrudnione zadanie, gdyż już w 21. minucie za czerwoną kartkę z boiska wyleciała Marjolein van den Bighelaar. Osłabione gospodynie nie dały sobie jednak strzelić bramki.
Daleszczyk weszła z ławki w 71. minucie, lecz nie potrafiła pomóc koleżankom w wyjściu na prowadzenie. Co więcej, w samej końcówce spotkania Linda Bakker pokonała bramkarkę Brescii, zapewniając Ajaxowi zaliczkę przed przyszłotygodniowym rewanżem na terenie niedawnych zdobywczyń Superpucharu Włoch.
Ajax Amsterdam – ACF Brescia Femminile 1:0 (0:0)
Bakker 88