Bayern Monachium pokonał w spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów PSV Eindhoven 2:1. Świetne zawody rozegrał polski napastnik Robert Lewandowski, który strzelił obydwie bramki dla Bawarczyków.
W spotkaniu na Philips Stadion to goście byli stroną zdecydowanie dominującą i tworzącą sobie dogodniejsze sytuacje do strzelenia bramki. Już w 4. minucie Robert Lewandowski mógł otworzyć wynik spotkania, ale jego wyśmienity strzał głową z szesnastego metra wylądował na poprzeczce. Mimo, iż to Bayern stwarzał sobie okazje do zdobycia bramki, wynik w 14. minucie strzałem głową otworzył gracz gospodarzy Santiago Arias. Dobił on piłkę po interwencji Manuela Neuera. Włoski arbiter Gianluca Rocchi uznał bramkę, choć strzelec znajdował się na ewidentnym spalonym. Po tej bramce goście z Monachium jeszcze bardziej zdecydowanie zaatakowali i co kilka chwil zagrażali bramce dobrze dysponowanego dziś Remko Pasveera.
Wyrównanie przyszło w 34. minucie, kiedy to karnego podyktowanego za zagranie ręką we własnym polu karnym przez Andresa Guardado pewnie wykorzystał Robert Lewandowski. Była to trzecia bramka polskiego napastnika w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Do końca pierwszej części gry mistrzowie Niemiec stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, lecz wynik nie uległ już zmianie.
Obraz gry w drugiej odsłonie spotkania wyglądał tak samo jak w pierwszej – to Bawarczycy dalej dyktowali warunki gry. Trzeba przyznać, że Phillip Cocu bardzo dobrze taktycznie ustawił swoją drużynę, która przez dłuższy czas świetnie spisywała się w udaremnianiu akcji Bayernu. W 64. minucie, gdy boisko opuszczał Arjen Robben byliśmy świadkami znakomitego zachowania ze strony kibiców gospodarzy, którzy zgotowali holenderskiemu skrzydłowemu Bayernu owację na stojąco. Przypomnijmy, że to w PSV Robben grał przed transferem do Chelsea Londyn.
Mimo przewagi i wielu sytuacji dopiero w 74. minucie Bayern wyszedł na prowadzenie. Bramkę po bardzo dobrym podaniu od Davida Alaby strzelił świetnie dysponowany w tym meczu Robert Lewandowski. Dzięki tej bramce “Lewy” wskoczył na drugą pozycję klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów. Pod koniec regulaminowego czasu gry kapitan naszej kadry mógł ustrzelić hat-tricka. Świetnie przerzucił piłkę nad obrońcą i strzelił technicznie obok bramkarza. Zabrakło szczęścia, piłka odbiła się od poprzeczki, potem od słupka i wróciła na boisko.
Spotkanie na Philips Stadion potwierdziło, iż Robert Lewandowski jest obecnie w bardzo wysokiej formie. W ostatnich 17 spotkaniach, w których brał udział, strzelił 19 bramek. Jeśli tylko podtrzyma taką formę do meczu reprezentacji Polski z Rumunią to chyba o wynik tej rywalizacji możemy być spokojni.
Liga Mistrzów (grupa D) – 4. kolejka
PSV Eindhoven – Bayern Monachium 1:2 (1:1)
Arias 14 – Lewandowski 34 (k), 73
https://www.youtube.com/watch?v=eEmOL2XQ_0w
https://www.youtube.com/watch?v=4if4f_nW_XU
Autor: Piotr Wielgus
I have been absent for some time, but now I remember why I used to love this blog. Thank you, I will try and check back more often. How frequently you update your web site?