Posiadający polski i amerykański paszport Mateusz Miazga został jednym z bohaterów New York Red Bulls! Młody obrońca strzelił bramkę przypieczentowującą wygraną nad lokalnym rywalem – New York City.
19-letni stoper poprzednich derbów nie może wspominać miło, mimo triumfu jego drużyny 2:1. Miazga już w 36. minucie został wówczas wyrzucony z boiska po otrzymaniu drugiej żółtej kartki. Obecne, drugie w historii MLS starcie derbowe w Nowym Jorku defensor ponownie rozpoczął w podstawowym składzie i początek starcia nie zapowiadał pozytywnych emocji. W 6. minucie Thomas McNamara wyprowadził New York City na prowadzenie.
Druga połowa należała jednak do klubu sponsorowanego przez koncern Red Bulla. Tuż po zmianie stron do remisu doprowadził Bradley Wright-Phillips. W 52. minucie było już 2:1 dzięki trafieniu Chrisa Duvalla. Wygraną w 73. minucie przypieczętował Miazga, wykorzystując swój wzrost (191 cm) i pokonując Josha Saundersa głową.