Adrian Mierzejewski strzelił dwie bramki, a jego Al Sharjah zremisowało 3:3 z Al-Wahda w meczu 5. kolejki Arabian Gulf Cup.
Mierzejewski rozpoczął wielkie strzelanie na stadionie Al Sharjah pokonując po raz pierwszy golkipera Al-Wahda w 22. minucie ładnym plasowanym strzałem zza pola karnego.
Następnie mocne uderzenie zadali goście strzelając za sprawą Tagliabuea i Bawaziriego dwie bramki w przeciągu dwóch ostatnich minut pierwszej połowy.
Po wznowieniu gry ponownie dał o sobie znać były reprezentant Polski trafiając w 63. minucie pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez bramkarza gości.
Na pięć minut przed końcem niestety po raz drugi tego popołudnia trafił Tagliabuea i Al-Wahda wyszła na prowadzenie, którego wydawało się, że nie wypuści z rąk. Na szczęście tylko tak się wydawało bo w 88. minucie wynik na 3:3 ustalił Wenezuelczyk Gelmin Rivas.

