[WIDEO] Niespodzianka w Monachium. Lewandowski znów ustrzelił „Wilki”

Aktualizacja: 23 wrz 2017, 17:46
22 wrz 2017, 22:44

Bayern Monachium zremisował 2:2 z drużyną VfL Wolfsburg w meczu 6. kolejki niemieckiej Bundesligi. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. 

Bawarczycy już od początku spotkania przeważali: długo utrzymywali się przy piłce, a stłamszeni rywale, kiedy już ją odzyskali, nie potrafili wymienić kilku celnych podań. Podopieczni Carlo Ancelottiego pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie więc już w 4. minucie gry – Joshua Kimmich dośrodkował w pole karne, a Arturo Vidal, wykorzystując powstałe zamieszanie, doszedł do sytuacji główkowej, lecz w tej sytuacji uderzył zdecydowanie za lekko, by zaskoczyć bramkarza rywali. Kibice gospodarzy bramki doczekali się niespełna pół godziny później. Robert Lewandowski po tym, jak został faulowany w polu karnym, podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze i w swoim stylu, bez najmniejszych problemów, otworzył wynik tego widowiska.

https://www.youtube.com/watch?v=aSFjWDjQA78

 

Goście nie potrafili zareagować i jak można było się spodziewać, kolejna bramka dla piłkarzy w czerwonych trykotach jest tylko kwestią czasu. Ci dopięli swego jeszcze przed przerwą – w 43. minucie. Arjen Robben ruszył środkiem boiska, znalazł sobie miejsce przed polem karnym, po czym zdecydował się na uderzenie. Trafił w Rafinhę, futbolówka zmieniła tor lotu i wpadła do bramki strzeżonej przez Koena Casteelsa.

Wilki po tym, jak przespały pierwszą połowę, na drugą wyszły w bojowych nastrojach. Co nas cieszy, na boisku, zastępując Williama, zameldował się Jakub Błaszczykowski. Od raz aktywnie włączył się do gry, szarżując na prawej stronie boiska. Co więcej, dobrze układała mu się współpraca z Arnoldem, który w 56. minucie z rzutu wolnego strzelił dla swojej drużyny gola kontaktowego. Fatalny błąd popełnił przy tym Sven Ulreich. Piłka odbiła mu się od jednej z rąk, po chwili przelatując za linię bramkową.

Zespół Martina Schmidta nabrał wiatru w żagle i coraz groźniej atakował. Udało mu się doprowadzić do wyrównania w 83. minucie. Paul Verhaegh dośrodkował w stronę Didaviego, a ten mocnym strzałem głową uciszył Alianz Arenę. Gospodarze, dość rozpaczliwie, próbowali na to odpowiedzieć. W 93. minucie piłkę meczową miał na głowie Mats Hummels, lecz uderzył tuż obok bramki. Nic już w tym meczu się nie zmieniło – goście świętowali zdobycie punktu, Bayern był zniesmaczony stratą dwóch.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA