Piłkarze Leonardo Jardima roznieśli w drobny mak swoich dzisiejszych rywali z Marsylii, aplikując im sześć trafień i tracąc przy tym zaledwie jedno. Jedną z bramek dla AS Monaco zdobył Kamil Glik.
Reprezentant Polski otworzył wynik spotkania. Glik zamienił dośrodkowanie Thomasa Lemara na bramkę. Mocnym strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi gości. Po 20. minutach na tablicy wyników widniał rezultat 2-0. W polu karnym gości sfaulowany został Fabinho, a jedenastkę na bramkę zamienił Radamel Falaco. W 34. minucie Kolumbijczyk podwyższył sprowadzenie gospodarzy. Strzałem głową zaskoczył stojącego między słupkami bramki gości Steve’a Mandandę. Jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania czwartą bramkę dla Monaco zdobył Adama Diakhaby, który wykorzystał idealnie wyłożoną piłkę od Rory’ego Lopesa.
Po przerwie gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa. W 68. minucie strzał głową Kamila Glika trafił w słupek, a piłkę dobił do siatki Djibril Sidibe. To był jego pierwszy gol w tym sezonie ligowym. Siedem minut później honorową bramkę zdobyła drużyna Olympique Marsylia. Florian Thauvin na tyle nieudolnie uderzył, iż futbolówka spadła pod nogi Remy’ego Cabelli, a ten wpakował piłkę do pustej bramki. W 79. minucie meczu wynik spotkania z rzutu karnego ustalił Brazylijczyk Fabinho.
AS Monaco po czterech spotkaniach ma na swoim koncie komplet oczek. Ze stosunkiem bramek 14-4 zajmują drugie miejsce w tabeli za plecami Paris-Saint Germain. Marsylia plasuje się na szóstej lokacie z siedmioma oczkami w dorobku.
AS Monaco – Olympique Marsylia 6:1 (4:0)
1:0 Glik 2′
2:0 Falcao 20′-k.
3:0 Falcao 34′
4:0 Diakhaby 45′
5:0 Sidibe 68′
5:1 Cabella 75′
6:1 Fabinho 79′-k.
