W niedzielnej serii spotkań 5. kolejki włoskiej Serie A wystąpiło kilku naszych reprezentantów. Łukasz Skorupski zatrzymał swój były zespół, a Krzysztof Piątek zdobywając kolejną bramkę umocnił się na pozycji lidera strzelców.
Łukasz Skorupski tradycyjnie już wyszedł w pierwszym składzie Bolognii do której trafił tego lata. Tym razem zespół Polaka mierzył się z AS Romą, czyli byłym pracodawcą bramkarza. 27-latek od samego początku emanował spokojem w grze i popisywał się pewnymi interwencjami jak było to chociażby w 11. minucie, kiedy to wybronił uderzenie głową Federico Fazio. W 30. minucie oko w oko z naszym rodakiem stanął Justin Kluivert, ale znów górą był strażnik bramki miejscowych. Sześć minut później Rzymianie przekonali się, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i Federico Mattiello po indywidualnej akcji oddał precyzyjny płaski strzał który dał prowadzenie Bolognii. W 59. minucie Diego Falcinelli pognał prawą stroną boiska i odegrał prostopadle do Federico Santandera który będąc w sytuacji sam na sam się nie pomylił i podwyższył prowadzenie.
Bardziej utytułowanej drużyny w ostatnim półgodzinie gry nie było stać na odmianę losów rywalizacji i to Łukasz Skorupski cieszył się ze zwycięstwa.
Bologna 2:0 Roma
Na Stadio Marc’Antonio Bentegodi w pierwszych składach swoich drużyn wybiegła dwójka Polskich napastników – Mariusz Stępiński w ekipie gospodarzy i po przeciwnej stronie Łukasz Teodorczyk. Mecz od samego początku był wyrównany i obie ekipy stworzyły sobie po kilka sytuacji do zdobycia bramki. Już w 5. minucie Birsa uderzając bezpośrednio z rzutu wolnego niewiele się pomylił i piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Później dwie sytuacje mieli przyjezdni, najpierw w 23. minucie po strzale Ignacio Pussetto dobrze interweniował Sorrentino, a osiem minut później Seko Fofana trafił w poprzeczkę.
W drugiej części gry swoją szansę miał Mariusz Stępiński który uderzył głową po dośrodkowaniu Cacciatore, ale dobrze interweniował golkiper rywali. Pierwsze trafienie w meczu padło w 76. minucie kiedy to Rodrigo De Paul mocnym strzałem zza pola karego dał prowadzenie gościom. Wynik meczu w 90. minucie ustalił Kevin Lasagna który wykorzystał swoją sytuację sam na sam.
Łukasz Teodorczyk został zmieniony w 66. minucie. Z kolei Mariusz Stępiński zagrał cały meczy. Niestety Paweł Jaroszyński obejrzał zawody z wysokości ławki rezerwowych.
Chievo 0:2 Udinese
Połowiczne powody do zadowolenia może mieć Krzysztof Piątek który zdobył swoją już piątą bramkę w trwającej kampanii ligowej. Niestety jego Genoa znacznie uległa Lazio 4:1.
Bramka reprezentanta Polski była trafieniem na 2:1 i tchnęła nieco nadziei w przyjezdnych, ale Milinkovic-Savic i Immobile rozwiali wątpliwości komu należy się komplet punktów.
SERIA TRWA! KRZYSZTOF PIĄTEK Z KOLEJNYM GOLEM! ???
Czwarty mecz w Serie A TIM i piąte trafienie! Co za wynik Polaka! ?? #włoskarobota ?? pic.twitter.com/RBFJGckeVr
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 23, 2018
Lazio 4:1 Genoa