To był wielki mecz! Bayern Monachium po dramatycznym boju sięgnął po Superpuchar Niemiec! Głównymi bohaterami spektaklu byli Polacy, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek.Jeden najpierw wyrównał, a następnie pewnie wykonał rzut karny, drugi niestety został nastrzelony piłką i posłał ją do własnej siatki…
Bayern po fatalnych wynikach w okresie przygotowawczym wyjątkowo nie był faworytem tego starcia, szczególnie, że mecz odbywał się w Dortmundzie na Signal Iduna Park.
Początek meczu wyglądał tak jak miał wyglądać, czyli od ataków dortmundczyków. Na pierwszego gola czekaliśmy tylko do 12. minuty kiedy to piłkę w siatce umieścił Christian Pulisic. Na odpowiedź czekaliśmy jeszcze krócej. Już sześć minut później na 1:1 strzelił Lewandowski, który wykończył świetne podanie Joshuy Kimmicha.
W drugiej połowie to nadal Borussia była stroną dominującą i po raz drugi objęła prowadzenie w 71. minucie za sprawą króla strzelców poprzedniego sezonu, Pierra-Emericka Aubameyanga. Na dwie minuty przed końcem jednak padło wyrównanie i to w dramatycznych okolicznościach. W złym miejscu i w złym czasie w świetle bramki znalazł się Łukasz Piszczek, który przy wielkim zamieszaniu w polu karnym został nabity i futbolówka wpadła do siatki.
O wszystkim musiały więc rozstrzygnąć rzuty karne, które oczywiście w pewny sposób rozpoczął Robert Lewandowski. W trzeciej serii nie trafił Kimmich i wydawało się, że za chwilę na stadionie zapanuje euforia. Niestety dla kibiców zgromadzonych na stadionie Sebastian Rode i Marc Bartra bardzo źle wykonali swoje „jedenastki” i to mistrzowie Niemiec mogli cieszyć się z końcowego triumfu.
LEWY JUŻ STRZELA!
Polak zdobył bramkę na 1:1 w meczu Bayernu Monachium z Borussią Dortmund. Brawo @lewy_official! pic.twitter.com/E4RaJGanRt
— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 5 sierpnia 2017
ALEŻ TU SIĘ DZIAŁO!
Bayern Monachium wyrównuje, sędzia musiał skorzystać z VARu. 2:2! Będą rzuty karne? pic.twitter.com/CggKSvTQBR
— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 5 sierpnia 2017
Borussia Dortmund 2-2 k. 4-5 FC Bayern Monachium
Christian Pulišić 12, Pierre-Emerick Aubameyang 71 – Robert Lewandowski 18, Łukasz Piszczek 88 (s)

