Patryk Tuszyński nie dostaje zbyt wielu szans zaprezentowania swoich umiejętności w lidze tureckiej. Znakomicie prezentuje się natomiast w krajowym pucharze, gdzie może pochwalić się już 4 strzelonymi bramkami w zaledwie 3 rozegranych meczach. Swój dorobek wyśrubował pokonując dziś bramkarza Kasımpaşy.
Çaykur Rizespor, który w lidze spisuje się bardzo słabo, zajmując miejsce w strefie spadkowej, w fazie grupowej Türkiye Kupası, prezentuje się powyżej oczekiwań, wyraźnie przewodząc w swojej grupie, w czym znacząco pomógł dzisiejszy pogrom w Stambule. Nie minął nawet kwadrans, a gościom udało się wyjść na prowadzenie. Piłkę w siatce umieścił Oğuz Aynaoğlu. Do przerwy na tablicy widniało 2:0 dzięki trafieniu Marwane Saâdane’a z 42. minuty.
W 58. minucie swoją czwartą bramkę w tym sezonie strzelił polski napastnik, który dziewięć minut później został zmieniony przez Dhurghama Ismailego. Wcześniej jednak przyjezdnym udało się po raz czwarty trafić do siatki, a tym szczęśliwcem okazał się Recep Niyaz. Następnie futbolówkę we własnej bramce umieścił Ferhat Kiraz, a na sześć minut przed końcem na 6:0 dla Rizesporu trafił Robin Yalçın. Gospodarzy stać było zaledwie na gola honorowego, którego zdobył Bengali-Fodé Koïta.
Türkiye Kupası (grupa B) – 2. kolejka
Kasımpaşa SK 1-6 Çaykur Rizespor Kulübü
Koïta 85 – Aynaoğlu 12, Saâdane 42, Tuszyński 58, Niyaz 61, Kiraz 74 (s), Yalçın 84
http://www.dailymotion.com/video/x555rq2_patryk-tuszynski-goal-hd-kasimpasa-0-3-rizespor-13-12-2016_sport
