[WIDEO]Marsylia minimalnie lepsza od Nantes, asysta Stępińskiego!

25 wrz 2016, 22:37

Olimpique Marsylia pokonała na własnym boisku dzierżące miejsce w strefie spadkowej FC Nantes. W drużynie gości w pierwszym składzie mecz rozpoczął Mariusz Stępiński, który już na początku spotkania asystował przy jedynej w tym spotkaniu bramce swojego zespołu. Polak na boisku spędził 61. minut. 

To właśnie drużyna Stępińskiego weszła dużo lepiej w ten mecz i już w 2. minucie objęli prowadzenie za sprawą Emiliano Sala. Przy tej bramce asystował właśnie 21-letni Polak.

https://www.dailymotion.com/video/x4uobde_emiliano-sala-goal-marseille-0-1-nantes-25-09-2016_sport

Po tej akcji swój koncert rozpoczęli gospodarze. Jako pierwszy wyrównującą bramkę mógł zdobyć w 6. minucie Thauvin, ale minimalnie się pomylił. W 10. minucie od wyrównania stanu meczu uchronił bramkarz Nantes – Riou, który wybił na rzut rożny bardzo groźny strzał Gomisa. W 19. minucie ponownie Gomis był bardzo bliski szczęścia, ale piłkę z linii bramkowej wybili obrońcy drużyny Polaka. Co się odwlecze to nie uciecze i już w 21. minucie N’jie uciszył kibiców gości, strzelając piękną bramkę uderzeniem zza pola karnego. Kilka minut później ten sam zawodnik był już sam na sam z Riou, ale sędzia odgwizdał spalonego, którego tak naprawdę nie było. 36. minuta i doskonałą okazję ponownie marnuje Gomis, który nie trafia w pustą bramkę. W 44. minucie na prowadzenie mogła wyjść drużyna Nantes, ale Sale nie miał zbyt dużo szczęścia.

Druga połowa rozpoczęła się od uderzenia gospodarzy, którzy w 53. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Gomisa, który perfekcyjnie wykonał rzut karny. W 61. minucie wynik mógł zostać podwyższony, ale N’Jie nie trafił w bramkę po strzale z woleja. Chwilę później 21-letni Polak zszedł z boiska. W późniejszym fragmencie mecz się uspokoił, a Marsylia spokojnie rozgrywała piłkę, nie dając żadnych szans zespołowi Mariusza Stępińskiego. W 79. minucie doskonałą okazję na wyrównanie stanu meczu miał Gillet, ale piłka po jego uderzeniu uderzyła w poprzeczkę. W 86. minucie Nantes powinno mieć rzut karny, gdyż przeciwnik zagrał ręką. Sędzia niestety nie zareagował na ich protest. Do końca wynik meczu nie uległ już zmianie.

Olympique Marsylia (21′ N’Jie, 53′ Gomis) 2:1 FC Nantes (2′ Sale)

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA