Już niedługo nowym sponsorem Widzewa Łódź ma zostać PKP Cargo. Media informują, że spółka finansowana przez Skarb Państwa zainwestuje w ekstraklasowy klub nawet 3 miliony złotych brutto. Wielu osobom nie podoba się jednak ta decyzja, a wydatek nazywają w tym momencie niepotrzebnym.
Portal “Interia” ujawnił, że 30 stycznia podczas obrad Rady Nadzorczej PKP Cargo zatwierdzono, że spółka zaangażuje się czynnie w działalność Widzewa Łódź. Podmiot finansowany przez Skarb Państwa niedługo zawsze z klubem umowę sponsorską. Na jej mocy przekaże Widzewowi 3 miliony złotych brutto.
Specjaliści krytycznie zareagowali na prasowe doniesienia
Według dziennikarzy temat współpracy z ekstraklasową drużyną do wspomnianych obrad wprowadzono jednak poza kolejnością. Zebrani w Radzie Nadzorczej nie dostali wcześniej wszystkich materiałów, z którymi powinni się zapoznać. Ponadto podczas samego głosowaniu przeciwne miały być trzy osoby – dwóch przedstawicieli pracowników firmy oraz jeden członek Rady.
Portal podkreśla, że sytuacja jest tym bardziej specyficzna, gdyż sama spółka ma problemy finansowe. W rozmowie z “Interią” mówił o tym prezes Fundacji ProKolej Jakub Majewski, który mocno skrytykował działania PKP Cargo.
– Przewoźnik systematycznie traci udziały w rynku i balansuje na granicy rentowności. Po zmianie zarządu obiecywano nowy model biznesowy i odbudowę pozycji dominującego gracza na rynku. W praktyce nie udało się jednak odrobić strat i poprawić kursu akcji – stwierdził Majewski.
– To kompletnie chybiony wydatek. Na stadionie nie ma klientów tej spółki, a PKP Cargo nie świadczy żadnych usług dla klubu, ani jego fanów. Na takie prezenty można sobie pozwolić, jeśli notuje się dobre wyniki. W trudnej sytuacji, w której tkwi cała kolej towarowa, trzeba liczyć każdy grosz – dodał prezes Fundacji ProKolej.
Akt wandalizmu w Łodzi. Zniszczono mural upamiętniający legendę
Niektórzy bronią umowy PKP Cargo. “Widzew Łódź to marka”
Nieoficjalnie mówi się, że zawarcie umowy z Widzewem Łódź miał promować wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki, który ma być kibicem klubu. Sympatykiem Widzewa określa się również Dariusza Seligę, byłego polityka, który jest prezesem PKP Cargo.
Większość osób związanych ze spółką lub Skarbem Państwa, do których zwrócił się portal “Interia” z prośbą o komentarz, odmówiła rozmowy z dziennikarzami. Najobszerniejszego komentarza udzielił Jarosław Stawiarski, był wiceminister sportu.
– Nie wiem, skąd pomysł (na przekazanie pieniędzy dla Widzewa – red.), ale popieram wszelkie wsparcie dla klubów sportowych, polskiego sportu. Taki już jestem […] Górnik Zabrze, Legia Warszawa i Widzew Łódź to trzy rozpoznawalne marki w całej Europie. Widzew to marka – powiedział Stawiarski.
Ciężko byłoby o bardziej efektowny powrót do @_Ekstraklasa_, niż ten w wykonaniu @RTS_Widzew_Lodz!
Jak co mecz zapełniają trybuny? Jak trenują? Jak przeprowadzają tak udane transfery? ⚽
📺 Premiera nowego serialu CANAL+ już w czerwcu tego roku! pic.twitter.com/2PjHnFies6
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 10, 2023
Przypomnijmy, że Widzew Łódź jest tegorocznym beniaminkiem Ekstraklasy. Po 19. kolejkach zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Klub zdobył już 31 punktów.
Kibice dumą Widzewa. Łódzki klub rozbił bank dzięki swoim fanom