Angielscy i hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że już niedługo możemy poznać nazwisko nowego trenera Chelsea FC. Według dziennikarzy klub ze Stamford Bridge prowadzi rozmowy z Mauricio Pochettino. Szkoleniowca chce sprowadzić szczególnie Todd Boehly, właściciel angielskiej drużyny.
Mauricio Pochettino coraz bliżej powrotu do Premier League
Do końca sezonu piłkarzy Chelsea poprowadzi Frank Lampard. Były zawodnik The Blues przejął na początku kwietnia schedę po Grahamie Potterze, który w ogóle nie poradził sobie z pracą w Londynie. Pewne jest jednak to, że 44-latek długo miejsca na ławce trenerskiej swojego dawnego klubu nie zagrzeje. Latem drużynę ze Stamford Bridge ma objąć inny trener.
W gronie potencjalnych kandydatów na nowego szkoleniowca Chelsea media wymieniały przede wszystkim Juliana Nagelsmanna oraz Luisa Enrique. Pierwszy z nich jednak miał już zrezygnować z rozmów na temat ewentualnego zatrudnienia, a drugi nie wzbudza wielkie entuzjazmu Todda Boehly’ego. Hiszpańska “Marca” twierdzi, że głównym faworytem do objęcia The Blues jest teraz Mauricio Pochettino. Wtóruje temu dziennik “The Telegraph”, który również potwierdza, że Argentyńczyk jest na samym szczycie listy życzeń londyńskiego klubu.
Wielkim fanem Pochettino ma być właściciel Chelsea. Amerykanin chciał sprowadzić Argentyńczyka już na początku sezonu, kiedy zwolnił ze stanowiska Thomasa Tuchela. Wówczas 51-latek nie miał jednak ochoty przejmować klubu ze Stamford Bridge. Pytanie czy od tamtego czasu cokolwiek się zmieniło. Boehly swoimi poczynaniami od momentu przejęcia Chelsea raczej zniechęca do wchodzenia w jakąkolwiek współpracę.
Talks between Mauricio Pochettino and Chelsea will continue this week to enter into crucial stages 🔵 #CFC
He’s the favourite to get the job since Thursday, Luis Enrique & Nagelsmann are out.
This week, key to make final decision.
Kompany appreciated — but Pochettino is ahead. pic.twitter.com/CWGs8m9wCF
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 24, 2023
Warto przypomnieć, że Mauricio Pochettino pozostaje bez pracy od 5 lipca 2022 roku. Wówczas Argentyńczyk rozstał się z Paris Saint-Germain. Wcześniej miał okazję pracować w Southampton oraz Tottenhamie.
Niesamowity wyczyn Newcastle United. Pięć goli na początku meczu