Finanse Białej Gwiazdy są w opłakanym stanie – donosi Mateusz Miaga z „TVP Sport”. Dziennikarz twierdzi, że w kasie klubu pod koniec roku może zabraknąć nawet kilkunastu milionów złotych. W parze z bardzo słabymi wynikami sportowymi może to oznaczać katastrofę. Czy Wisła Kraków ma jeszcze szansę na szybki powrót do piłkarskiej elity?
Wisła Kraków ma problemy zarówno sportowe, jak i finansowe
W ostatnich miesiącach los nie oszczędza Białej Gwiazdy. Klub z województwa spadł z Ekstraklasy i od sezonu 2022/2023 występuje na poziomie Fortuna 1. Ligi. Nic nie zapowiada również, aby Wisła Kraków miała szybko wrócić do futbolowej elity. W tym momencie klub ten zajmuje jedenaste miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie dwudziestu punktów. Oznacza to, że drużynie z Krakowa bliżej teraz do strefy spadkowej niż pozycji lidera.
Jakby tego było mało, to Mateusz Miaga z „TVP Sport” poinformował, że klub znajduje się w fatalnej sytuacji finansowej. Problemy Wisły Kraków w tym sprawie to żadna nowość. Przerażać może jednak ich wielkość. Biała Gwiazda do dalszego funkcjonowania potrzebuje nawet kilkunastu milionów złotych. Władysław Nowak, który został nowym prezesem klubu, obiecywał, że wykupi większość udziałów klubu, a tym samym znacznie polepszy sytuację krakowskiej ekipy. Swojej obietnicy jednak nie spełnił.
Uratować klub może znalezienie nowych inwestorów. Jednak jest to zadanie szalenie trudne, gdyż wszyscy zdają sobie sprawę z niepewnej sytuacji Wisły Kraków. Do tego dochodzą również wojny w zarządzie klubu. Nie jest tajemnicą, że istnieje konflikt pomiędzy prezesem Władysławem Nowakiem a właścicielami Jakubem Błaszczykowskim, Tomaszem Jażdżyńskim i Jarosławem Królewskim.
Kibice Wisły Kraków mogą mieć deja vu. To będzie kolejne podejście Wojciecha Kwietnia do Białej Gwiazdy. Najpierw prosili go bandyci z Sharksów. Potem były rozmowy z trio. Nic z tego nie wyszło. (cytaty za książką „Wisła w ogniu”) pic.twitter.com/LJbSNb0J63
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) October 12, 2022
Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że z kłopotów Wisłę Kraków może wybawić Wojciech Kwiecień. Media twierdziły, że biznesmen jest zainteresowanym zakupem większościowego pakietu akcji Białej Gwiazdy. Namawiać mieli go do tego lokalni biznesmeni i kibice. Okazało się jednak, że w tym momencie Kwiecień skupia się na rozwoju Wieczystej Kraków i nie ma pieniędzy, aby samodzielnie spłacić aktualnych właścicieli Wisły.
Lech, Wisła i Legia najlepsze. Jest raport Ekstraklasy dotyczący frekwencji