Prezes Wisły Płock Jacek Kruszewski zapowiada, że zimą nie zamierza przeprowadzać rewolucji kadrowych, jednak słaba postawa napastników w rundzie jesiennej skłoniła władze do poszukiwań wzmocnień na tej pozycji.
Jak zdradza prezes, możliwe są 4 warianty. Wiadomo, że klub interesuje się wypożyczeniem Oskara Zawady z Wolfsburga. 20-letni snajper “Wilków” jest młodzieżowym reprezentantem Polski. Wiosną zadebiutował w reprezentacji Marcina Dorny i wydawało się, że ma szansę zagrać w przyszłorocznych młodzieżowych Mistrzostwach Europy. Wiosnę 2015/16 spędził na wypożyczeniu w holenderskim Twente Enschede, jednak w 11 spotkaniach nie udało mu się trafić do siatki. Rundę jesienną obecnego sezonu spędził grając w IV-ligowych rezerwach klubu z Wolfsburga.
Drużynę może też wzmocnić Hiszpan występujący w lidze austriackiej. Najbardziej prawdopodobne nazwiska to między innymi Daniel Segovia z Sankt Pölten, który w tym sezonie strzelił 4 gole w 17 meczach. Możliwe także, że chodzi o 32-letniego Tomiego – napastnika Rapidu Wiedeń, który w obecnej kampanii tylko dwa razy pojawił się na boisku, lecz zdołał zdobyć jedną bramkę.
Możliwe także, że Wisła zakontraktuje piłkarza dobrze znanego na polskich boiskach – W ostatnim tygodniu pojawiło się kilka opcji wśród napastników. Ta pozycja to absolutny priorytet. Mogliby do nas trafić dwaj naprawdę solidni zawodnicy grający ostatnio mniej w Ekstraklasie, ale strzelający w zeszłym sezonie. Jeden chce rozwiązać umowę, drugi – młody – mógłby przyjść na wypożyczenie. Doświadczenie ma już spore – powiedział prezes Kruszewski oficjalnej stronie klubu.
Aktualnie beniaminek dysponuje dwoma nominalnymi napastnikami, jednak Emil Drozdowicz dostał zielone światło w poszukiwaniu nowego klubu.
Autor: Paweł Gruszka