W poniedziałek odbędą się dwa spotkania 12. kolejki Ekstraklasy. W jednym z nich Raków Częstochowa zmierzy się z Miedzią Legnica. Piłkarze gospodarzy mają nadzieję, że uda im się wygrać i utrzymać fotel lidera. Z kolei właściciel klubu, Michał Świerczewski liczy, że pozycję na przedzie podopieczni Marka Papszuna utrzymają już do końca sezonu.
„Brak mistrzostwa w tym sezonie będzie rozczarowaniem„
Raków to jeden z najlepiej zarządzanych klubów piłkarskich w Polsce. Zespół z Częstochowy rzucił w ostatnich latach wyzwanie największym drużynom z naszego kraju, co przyniosło znakomite rezultaty. Podopieczni Marka Papszuna dwa razy z rzędu zdobyli Fortuna Puchar Polski. W zeszłym sezonie do niemal ostatnie kolejki walczyli również o mistrzostwo naszego kraju. Ostatecznie piłkarze z Częstochowy musieli jednak uznać wyższość Lecha Poznań.
Właściciela Rakowa, czyli Michał Świerczewski, nie dopuszcza jednak do siebie myśli, że w bieżącej kampanii mistrzostwo Polski może ponownie wymknąć się z rąk prowadzonemu przez niego klubowi. W programie „Liga+ Extra” wprost przyznał, że zajęcie innego, niż pierwsze miejsce w lidze, będzie dla całego klubu sporym rozczarowaniem.
– Myślę, że brak mistrzostwa w tym sezonie będzie rozczarowaniem. Kto nie myśli o tytule, tego nie powinno w tym klubie być – powiedział właściciel Rakowa Częstochowa.
Jak obiecał, tak zrobił 😉 Michał Świerczewski, właściciel Rakowa Częstochowa opowiedział nam, jak właściwie znalazł Marka Papszuna 👇
📺 Cała wczorajsza Liga+ Extra jest już dostępna w CANAL+ online: https://t.co/YzucczOB3f pic.twitter.com/N7ys5qoiKk
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 10, 2022
Warto dodać, że Michał Świerczewski w programie „Liga+ Extra” podjął również inny ciekawy wątek, jakim jest zastąpienie Marka Papszuna. Aktualny kontrakt trenera jest ważny tylko do 30 czerwca 2023 roku i możliwe, że urodzony w Warszawie szkoleniowiec będzie chciał po jego wygaśnięciu spróbować swoich sił w innej drużynie. Właściciel Rakowa przyznał, że klub ma już na swojej liście dwócj potencjalnych następców.
– Na shortliście kandydatów na następcę Marka Papszuna znajdują się dwa nazwiska. To trenerzy z Ekstraklasy. Czy nie byłoby zaskoczenia? Jedno z tych nazwisk mogłoby być zaskoczeniem – przyznał Świerczewski.
Jarosław Królewski rezygnuje z funkcji w Wiśle Kraków. Właściciele chcą sprzedać klub