Włoskie media nie zostawiły suchej nitki na Szymonie Marciniaku i jego zespole VAR po tym, jak ich zdaniem nie podyktowany został ewidentny rzut karny dla Napoli w meczu z Milanem. Oceniono, że był to duży błąd polskiego zespołu sędziowskiego.
Rewanżowy mecz w ćwierćfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Napoli i Milanem nie zawiódł. Naprzeciw siebie stanęły bowiem aktualny mistrz Włoch i ekipa, która najpewniej w najbliższych tygodniach odbierze tytuł mistrzowski. Po pierwszym starciu zespół z Mediolanu miał minimalną przewagę.
Milan eliminuje Napoli
We wtorkowym spotkaniu od samego początku miało sporą przewagę, ale lepsze okazji miał Milan. W 22. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Olivier Giroud, ale w 43. minucie się zrehabilitował, wykańczając akcję po efektownym rajdzie Rafaela Leao. W doliczonym czasie gry gola na otarcie łez strzelił Victor Osimhen. Już w 82. minucie mógł wyrównać Chwicza Kwaracchelia, ale i on nie wykorzystał jedenastki.
W pierwszej połowie Napoli mogło, a nawet powinno dostać rzut karny. W jednej z akcji Rafael Leao wyraźnie (co pokazały powtórki telewizyjne) sfaulował Hirvinga Lozano. Szymon Marciniak nie zdecydował się jednak na wskazanie na 11. metr, pomimo interwencji ze strony zespołu VAR.
Tak srednio panie Szymonie bym powiedział z ta decyzja o braku karnego pic.twitter.com/xcONg6qJFa
— Michał Borkowski (@mbork88) April 18, 2023
Włosi komentują błędną decyzję Marciniaka
Kontrowersyjna decyzja Marciniaka nie pozostała pominięta przez włoskie media. Sporo cierpkich słów napisano w dzienniku “Corriere dello Sport”. – Co za błąd sędziego! Marciniak i VAR nie ocenili interwencji Leao w środku pola karnego Rossonerich jako jedenastki. Duży i poważny błąd. Leao wyraźnie najpierw uderza lewą stopę Meksykanina, a następnie dotyka piłki. Dla sędziego to nie był rzut karny – oceniono.
“La Gazzetta dello Sport” również w wyraźnych słowach podsumowała tę akcję. – Dwa karne przyznane i jeden nie. Polski sędzia Szymon Marciniak – bardzo zdeterminowany w każdym swoim wyborze – nie trafił z odpowiednią sytuacją. Przy wślizgu Leao nie dał rzutu karnego, a VAR wsparł go w tej decyzji, bo ocena na boisku też się liczy. Ale to był rzut karny – opisano.
Un errore grosso e grave lo commette l’arbitro polacco Marciniak durante la partita di Champions tra Napoli e Milan. L’arbitro decide di non assegnare il penalty. Un errore perché Leao in scivolata colpisce nettamente prima il piede sinistro del messicano, poi sfiora il pallone. pic.twitter.com/slaMfGCRpI
— Corriere dello Sport (@CorSport) April 18, 2023
Ostatecznie to Milan znalazł się w półfinale Ligi Mistrzów, awansując do niego po raz pierwszy od 16 lat. W dwumeczu o finał drużyna Stefano Pioliego zagra najpewniej z Interem Mediolan, który w pierwszym wyjazdowym meczu wygrał 2:0 z Benfiką Lizbona.
Liga Mistrzów. Milan wyrzuca Napoli, Real znacznie lepszy od Chelsea