W najbliższy piątek Arkadiusz Milik zanotuje emocjonalny powrót do Neapolu przy okazji hitowego starcia 18. kolejki Serie A. Na kilka dni przed starciem Juventusu z Napoli włoski dziennikarz w samych superlatywach wypowiedział się na temat polskiego napastnika.
Pod koniec sierpnia ubiegłego roku Arkadiusz Milik wrócił do Serie A, zasilając Juventus na zasadzie rocznego wypożyczenia z Olympique Marsylia. Polski napastnik ponownie zagrał we Włoszech po tym, jak półtora roku wcześniej odszedł z Napoli. W najbliższy piątek zagra z kolei przeciwko swojej byłej drużynie.
Przed nami hit Serie A
Starcie Napoli z Juventusem będzie zdecydowanie największym hitem 18. kolejki Serie A, bowiem naprzeciw siebie staną aktualny lider i wicelider tabeli. Sporo emocji będzie wzbudzać również sama postać Milika, bowiem występuje w klubie, który jest znienawidzony przez kibiców ekipy z Neapolu.
Przez wiele lat oba kluby nie żyły ze sobą w zbyt dużej zgodzie. Poza faktem, że wielokrotnie rywalizowały ze sobą o najwyższe cele, olbrzymiej niechęci do Juventusu nie kryje również właściciel Napoli Aurelio De Laurentis. Fakt ten dodaje pikanterii przed piątkową rywalizacją.
Włosi zachwycają się Milikiem
Od początku tygodnia włoskie media żyją piątkowym hitem. Znany włoski dziennikarz i komentator Sky Sports Italia Riccardo Gentile wypowiedział się na temat tego starcia, a sporą część swojej wypowiedzi poświęcił Arkadiuszowi Milikowi. Włoch mocno chwalił polskiego napastnika.
– Nigdy nie grał z Napoli jako były piłkarz, a teraz wraca po dwóch latach. To będzie dla niego ekscytujące. Gdyby nie problemy z kolanem, to Milik byłby jednym z najlepszych napastników na świecie – powiedział uznany włoski dziennikarz.
Gentile (Sky Sport): “Milik? Senza i problemi al ginocchio sarebbe diventato uno dei top mondiali” rel=”nofollow”https://t.co/AB4rFx9VAv
— TuttoJuve.com (@TUTTOJUVE_COM) rel=”nofollow”January 10, 2023
W obecnym sezonie Arkadiusz Milik znajduje się w dobrej dyspozycji strzeleckiej. Po wypożyczeniu do Juventusu rozegrał dla tego zespołu 20 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił siedem goli. Polak był bohaterem niedawnego starcia z Cremonese, strzelając w samej końcówce pięknego gola z rzutu wolnego na wagę trzech punktów.
Szczęsny blisko rekordu Serie A. Czy Polak pobije Handanovica i zbliży się do Buffona?