Najpierw gol w kadrze, teraz powrót do strzelenia w klubie. Arkadiusz Milik we wczorajszym spotkaniu z Hellas Veroną zanotował dwa pierwsze trafienia w sezonie, co nie przeszło bez echa we włoskich mediach.
Polak stał się absolutnym bohaterem popołudnia na San Paolo, wykorzystując dwie korzystne okazje. Po odblokowaniu w drużynie narodowej odblokował się również w Serie A. Strzelił bramki, na które czekał od 14 kwietnia – podkreślono we włoskim Eurosporcie.
Odblokował się i dwoma trafieniami dał Napoli bardzo ważny triumf nad Hellasem. Dzięki niemu zespół Ancelottiego awansował na czwarte miejsce w tabeli Serie A – czytamy w Sky Sport.
Złe dobrego początki. Być może. Serwis Giunlaca di Marzio przypomniał niedawne słowa Polaka, który mówił, że jest blisko najlepszej formy.