W znakomitej formie znajduje się obecnie Wojciech Szczęsny. Polak, który przed kilkoma dniami obronił rzut karny w starciu z Milanem, dzisiaj zaprezentował świetną dyspozycję przeciwko Juventusowi Turyn. Tym razem, nie dało to choćby punktu.
AS Roma bardzo słabo rozpoczęła wyjazdową potyczkę z mistrzami Włoch. W 10. minucie umiejętności reprezentanta Polski po raz pierwszy sprawdził Gonzalo Higuaín, lecz oddał strzał w sam środek bramki i nie sprawił naszemu rodakowi żadnego problemu ze złapaniem piłki. Już cztery minuty później triumfował jednak wart 94 miliony euro argentyński napastnik gospodarzy. Głównym winowajcą straty bramki jest Daniele De Rossi, który kompletnie minął się ze wślizgiem z piłką, a Higuaín podprowadził futbolówkę i oddał precyzyjny strzał z szesnastu metrów, nie dając najmniejszych szans Wojciechowi Szczęsnemu. W odpowiedzi w 23. minucie uderzył Radja Nainggolan, jednak interweniował Gianluigi Buffon.
W 36. minucie bramkarz Romy popisał się znakomitą interwencją po próbie Giorgio Chielliniego z kilku metrów. Sędzia odgwizdał jednak spalonego, więc nawet gdyby reprezentant Włoch trafił do siatki, gol nie zostałby uznany. Polski golkiper błysnął po raz kolejny na dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu. Ciekawą akcję przeprowadzili gospodarze, piłka znalazła się pod nogami niepilnowanego Stefano Sturaro, po którego uderzeniu z kilkunastu metrów instynktownie w prawą stronę rzucił się Szczęsny, ratując rzymian przed stratą drugiej bramki. Sturaro nie był dziś w stanie pokonać golkipera wicelidera Serie A. Najlepszą ku temu szansę miał w 90. minucie, będąc z reprezentantem Polski sam na sam. Włoch nie wyszedł zwycięsko z tego pojedynku i ostatecznie mecz zakończył się minimalną wygraną “Juve”.
Serie A – 17. kolejka
Juventus Turyn – AS Roma 1:0 (1:0)
Higuaín 14
