Rafał Wolski, który tej wiosny występował w Wiśle Kraków jedynie na zasadzie wypożyczenia z Fiorentiny, nie zostanie przez “Białą Gwiazdę” wykupiony. Działacze klubu z Krakowa do dnia dzisiejszego mieli czas na podjęcie decyzji w tej sprawie i nie zdecydowali się na transfer definitywny utalentowanego pomocnika.
Wolski po powrocie do kraju wyraźnie odżył i wreszcie jego dobre występy są podparte liczbami – 4 gole i 9 asyst w 14 meczach to wynik znakomity. Dyspozycja Polaka miała też ogromny udział w bardzo dobrej formie Wisły w drugiej części sezonu, dzięki czemu podopieczni Dariusza Wdowczyka nie musieli do ostatnich kolejek bać się o ligowy byt.
Wisła ma jednak podstawowy problem – brak funduszy na pozyskanie na stałe Wolskiego. “Biała Gwiazda” musiałaby przelać na konto Fiorentiny aż pół miliona euro, co w obecnej sytuacji (wciąż spłacane są dawne zobowiązania), jest nieosiągalne dla klubu. W tej sytuacji nasz rodak wróci latem zapewne do “Violi”, gdzie nie czekają na niego z otwartymi rękami. Reprezentanta Polski czeka więc kolejne wypożyczenie, chyba, że znajdzie się klub mogący wyłożyć na stół sporą sumę i przeprowadzić transfer definitywny. Samemu Wolskiemu nie śpieszno jeszcze na stały powrót do ojczyzny i liczy na interesującą ofertę z silniejszej ligi.