Świeżo upieczeni mistrzowie Hiszpanii myślami są już chyba na zasłużonych wakacjach. We wtorkowy wieczór FC Barcelona uległa w meczu z Realem Valladolid 3:1. Spotkanie rozegrane w ramach 36. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy dobrze wspominać może jednak Robert Lewandowski, który strzelił gola, a tym samym jeszcze bardziej zbliżył się do tytułu króla strzelców.
Robert Lewandowski ma już 23 trafienia na swoim koncie
Przed meczem z FC Barceloną Real Valladolid otwierał strefę spadkową ligi hiszpańskiej z dorobkiem 35 punktów. Klubowi, którego właścicielem jest legendarny Ronaldo, do bezpiecznego miejsca brakowało niewiele. Tyle samo oczek zebrało szesnaste Getafe, które ma jednak lepszy bilans bramkowy.
Układ tabeli La Liga zmienił się we wtorkowy wieczór. Drużyna, którą trenuje Urugwajczyk Paulo Pezzolano, niespodziewanie pokonała nowych mistrzów Hiszpanii. FC Barcelona w starciu na Estadio José Zorila była bezradna i dała sobie wbić aż trzy gole.
Pierwsze trafienie kibice zobaczyliśmy już po niespełna dwóch minutach gry. Wówczas złą interwencją popisał się Andreas Christensen, który wpakował futbolówkę do własnej bramki. Sytuacja Dumy Katalonii pogorszyła się jeszcze w 22. minucie. Wówczas Eric Garcia faulował Gonzalo Platę we własnym polu karnym, a sędzia podyktował jedenastkę. Tę na gola zamienił Cyle Larin.
Po zmianie stron to wciąż gospodarzy byli stroną dominującą. W 73. minucie gola na 3:0 zdobył Gonzalo Plata. Kilka chwil później przypomniał o sobie Robert Lewandowski, któremu doskonałe podanie posłał Frenkie de Jong. Polak ominął golkipera rywali i bez problemu trafił na 3:1. Na listę strzelców wpisał się po raz 23. w obecnym sezonie.
Robert Lewandowski zrobi to po raz szósty. Jako jedyny na świecie
