W przeszłości kapitan reprezentacji Islandii Aron Gunnarson łączony był z warszawską Legią. Wiele osób dementowało to, twierdząc, że to nie była prawda. Temat jednak powrócił.
Sam zainteresowany wypowiedział się na temat warszawskiego klubu i sagi transferowej z nim związanej.
,,To prawda,że mój agent był w Warszawie i rozmawiał z nimi.To było całkiem rozsądne z ich strony,że chcieli mnie zdobyć.Ale miałem umowę z Cardiff a oferta dla mojego klubu nie była wystarczająco wysoka. i na tym się skończyło.Musiałem zostać.Nie naciskałem ani w tą ani w tamtą stronę” – przyznał Gunnarson.
Islandczyk dodał po całej wypowiedzi, że nie przedłuży wygasającego latem 2018 roku kontraktu, jeżeli Cardiff City nie awansuje do Premier League, a to oznacza możliwość włączenia się do walki o kapitana ćwierćfinalisty Euro 2016 przez Legię Warszawa i pozyskania go za darmo.