Reprezentant Polski, Jan Bednarek udzielił szerego wywiadu, w którym opowiedział o swoich problemach natury psychologicznej. Środkowy obrońca przyznał, że doprowadziły one do tego, że latem tego roku musiał zmienić otoczenie.
Jan Bednarek w ostatnim dniu letniego okienka transferowego zmienił klub. 1 września tymczasowo zakończył swój 5-letni epizod ekipie Southampton i został wypożyczony do końca sezonu 2022/23 do Aston Villi, w której występuje już jeden reprezentant Polski – Matty Cash.
Bednarek opowiedział o swoich problemach
Jak dotąd Polak nie otrzymuje zbyt wiele okazji do gry w nowym klubie. Sam Bednarek jednak przyznał, że potrzebował zmiany otoczenia. – Uważam, że zostając w Southampton byłbym w jeszcze gorszej mentalnej dyspozycji i ta zmiana była dla mnie konieczna. Dla mojego dobra mentalnego nie było innego rozwiązania. Musiało do tego dojść, dojrzałem do tej decyzji. Rozmawiałem z prezesem Southampton i doszliśmy do wniosku, że najlepsze będzie to, żeby zmienić klub – powiedział w wywiadzie udzielonym kanałowi na YouTube.
Problemy Bednarka sprawiły, że niezbędna była dla niego współpraca z psychologiem. – Nie wiem, czy miałem depresję. Miałem problem. Nie było innego rozwiązania i to była opcja, którą musiałem dokonać. Pracowałem i pracuję z psychologiem i bardzo mi pomógł – dodał.
Really happy to join @AVFCOfficial ☺️💪🏻😍 pic.twitter.com/ykpr7FD3ig
— Jan Bednarek (@janbednarek_) September 1, 2022
Bednarek o najgorszym momencie w karierze
W dalszej części rozmowy Bednarek wyznał, jaki był najgorszy moment w jego karierze. – Najgorsza porażka, której nie mogłem przeżyć, była z Arką Gdynia w finale Pucharu Polski. Myślałem, że moje życie się kończy i to było coś najgorszego na świecie obudzić się dzień po tym meczu. Do dziś nie wiem, jak tego spotkania nie wygraliśmy i jak nie zdobyliśmy tego pucharu – stwierdził.
Bednarek przyznał także, że potrzebował sporo czasu, aby dojść do siebie po tej porażce. – Jak myślę o tym, to ciarki mnie przechodzą. Nie mieści mi się to w głowie. Następnego dnia obudziłem się rano i było mi tak wstyd… Poszedłem do parku, założyłem kaptur i byłem na spacerze, chodziłem chyba z dwie godziny po lesie, mimo że nie lubię spacerować. Nie mogłem tego przeżyć – dodał.
Jan Bednarek znalazł się wśród powołanych na mistrzostwa świata w Katarze. 14 listopada polska kadra rozpoczyna zgrupowanie przed turniejem, 16 listopada rozegra mecz towarzyski z Katarem, a dzień później wyleci do miejsca rozgrywania mundialu.
Arkadiusz Milik wraca na dobre tory. Znakomity mecz dwóch Polaków