Po obrońcach przyszedł rzecz jasna czas na pomocników. To w dużej mierzeni właśnie oni decydują o dyspozycji swojej drużyny i bez nich napastnicy byliby bezużyteczni.
W ramach organizowanego przez Polski-sport głosowania musicie wybrać aż czterech swoich przedstawicieli spośród zaproponowanych przez nas ośmiu. Głosowanie potrwa do 27 grudnia do godziny 11.
Maciej Makuszewski (Lech Poznań)
Prawdziwy motor napędowy Lecha Poznań. Ma wszystko czego wymaga się od skrzydłowego- szybkość, drybling, dobre dośrodkowanie oraz uderzenie z dystansu. Bez obaw wchodzi w pojedynki z obrońcami i w większości przypadków je wygrywa. W rundzie jesiennej zdobył 5 bramek dokładając do tego 4 asysty. Jak sam przyznał nigdy nie miał takich liczba i runda ta była jego najlepszą w karierze. Jednak statystyki te nie oddają w pełni jego wkładu w obecną pozycję Kolejorza po rundzie jesiennej.
Rafał Kurzawa (Górnik Zabrze)
Skrzydłowy Zabrzan zanotował fenomenalną jesień w LOTTO Ekstraklasie. Jego dobra postawa nie jest jednak wielkim zaskoczeniem bowiem już w poprzednim sezonie grając w I lidze zdobył 4 bramki i zanotował 11 asyst. Teraz jednak taką samą liczbę ostatnich podań uzyskał już podczas 21 kolejek. Niekwestionowany lider lewej flanki zabrzan.
Szymon Żurkowski (Górnik Zabrze)
Kto by pomyślał, że ten 20-latek, który jeszcze w poprzednim sezonie zdecydowaną większość meczów zagrał w III lidze tak zdominuje środek pola. Prawdziwe “czarne płuca” trzeciej drużyny LOTTO Ekstraklasy i cichy ojciec sukcesu. To w dużej mierze dzięki niemu podopieczni Marcina Brosza tak dobrze wyglądali w rundzie jesiennej. Pewny w defensywie, przydatny podczas ataków z dobrym uderzeniem z dystansu. Jeśli będzie podejmował mądre decyzje zrobi dużą karierę.
Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok)
Niewątpliwie najlepszy piłkarz Jagiellonii Białystok w rundzie jesiennej. Jego liczby mówią same za siebie- 5 bramek oraz 5 asyst, a co najważniejsze strzelał w ważnych i trudnych momentach dla drużyny. Właśnie to po jego golu Jadze udało się zremisować z Lechem Poznań. Dobry mecz zagrał także z Górnikiem kiedy to zdobył bramkę, a także zaliczył asystę dzięki czemu białostoczanie zainkasowali komplet punktów. O jego klasie świadczy chociażby to, że został drugim najlepszym piłkarzem roku na Litwie.
Kasper Hamalainen (Legia Warszawa)
Legia jesienią nie prezentowała się najokazalej. Bardzo często brakowało dokładności lub nawet pomysłu na grę. Jednak na Fina zawsze można było liczyć. To właśnie były zawodnik Lecha mówiąc kolokwialnie ciągnął Wojskowych za uszy i pomagał rozstrzygać mecze na ich korzyść. Bez wątpienia gdyby nie Hamalainen podopieczni Romeo Jozaka nie byliby teraz liderem ligi.
Darko Jevtić (Lech Poznań)
Trudno wyobrazić sobie Lecha Poznań bez Darko Jevticia. 24-latek przewyższa całą ligę co najmniej o półkę. Za każdym razem wykazuje ogromną chęć do grania i prezentuje wysoki poziom. Jesienią zagrał tylko 13 meczów i przez ten czas zdobył 2 bramki i zanotował 4 asysty, jednak to nie oddaje w pełni jego wpływu na grę Kolejorza. Szczególnie dobry mecz zagrał z Legią Warszawa kiedy to bez najmniejszego problemu swoimi zwodami i dryblingiem powalał rywali na glebę i zaliczył asystę przy jednej z bramek.
Damian Kądzior (Górnik Zabrze)
Górnik to chyba jedyna drużyna naszej ligi która ma tak efektywne oba skrzydła. Zarówno wyróżniony wcześniej Kurzawa tak i Kądzior robił wiele dobrego dla zabrzan na swojej flance. 25-latek zdobył 4 gole i tyle samo razy swoim podaniem otwierał drogę do bramki dzięki czemu miał udział przy aż 20% trafień trzeciej drużyny rundy jesiennej LOTTO Ekstraklasy. Swoją dyspozycją zwrócił nawet uwagę Adama Nawałki który powołał go do reprezentacji Polski.
Jakub Żubrowski (Korona Kielce)
Jeden z najlepszych defensywnych pomocników naszej ligi. Świetnie odnajdywał się w środku pola, antycypował zamiary rywali i destruktował akcje. To właśnie m.in. dzięki niemu Korona tak świetnie grała jesienią i odprawiała rywali z kwitkiem. Błędy przytrafiały mu się rzadko i niewątpliwie zasłużył na wyróżnienie.
[totalpoll id=”156024″]