Lech Poznań wciąż ma szansę awansu do kolejnej rundy Ligi Europy. Warunkiem jest tylko wygranie do końca wszystkich meczów i liczenie na korzystne rezultaty rywali. Pierwsza okazja już dziś o 19:00 w meczu z portugalskim Belenenses.
W pierwszym spotkaniu padł rezultat 0:0, po dość nudnym widowisku. Dziś oba kluby mają po 4 punkty i szanse na awans z grupy przy korzystnych wynikach reszty. Porażka właściwie przekreśla szanse gry w kolejnych fazach. Polski zespół zobaczymy bez kontuzjowanych Macieja Gostomskiego, Marcina Robaka oraz Dawida Kownackiego. Na dodtek znany z rotowania składem, Jan Urban, w Polsce zostawił Fina, Paulusa Arajuurego by dać mu odpocząć. W zespole z Lizbony nie zagrają dziś Carlos Martins, Joao Afonso i Joao Vilela. Do treningów wrócił Luis Leal, ale nie wiadomo czy Ricardo Sa Pinto zdecyduje się wystawić go do gry.
Przewidywane składy:
Belenenses Lizbona: Ventura – Amorim, Tonel, Goncalo Brandao, Ferreira – Kuca, Sousa, Pinto, Silva, Sturgeon – Caeiro.
Lech Poznań: Burić – Ceesay, Kamiński, Kadar, Douglas – Trałka, Linetty – Formella, Gajos, Pawłowski – Hamalainen.
Sędzia: Arnold Hunter (Irlandia Północna)
Transmisja: 19:00 TVP 2