Już chwilę po zakończonym dzisiaj meczu pomiędzy Lechem Poznań, a Zagłębiem Sosnowiec w ramach półfinału Pucharu Polski, na murawę weszły służby techniczne, które zerwą starą murawę, w której miejsce ułożony nowy, zielony “dywan”. Wszystko przed dwoma ważnymi meczami pomiędzy Lechem, a Legią oraz Polską, a Serbią.
Prezes Lecha Poznań – Karol Klimczak, bardzo chciał, aby zarówno derby pomiędzy Kolejorzem, a Legią Warszawa oraz pierwsza w tym roku batalia polskiej reprezentacji z Serbią, zostały rozegrane na nowej, dobrze prezentującej się murawie. Nie chodzi tutaj tylko o estetykę, ale również o fizykę, gdyż nowa murawa równa się szybszej oraz lepszej technicznie grze.
Osobą odpowiedzialną za przygotowanie murawy na stadionie w Poznaniu jest tzw. greenkeeper – Grzegorz Szulczyński. W swojej wypowiedzi zapewnia, że obecna murawa była doświetlana lampami solarnymi, które powodują dłuższą żywotność murawy. Według niego plan został wykonany i murawa, która zostanie zdjęta wytrzymała ilość planowanych meczów.