Wypowiedzi po meczu Lech – Wisła. Kownacki: Czułem jakbym debiutował w pierwszej drużynie…

Aktualizacja: 3 lut 2022, 12:26
30 paź 2016, 07:18

W 14. kolejce Lotto Ekstraklasy, Lech Poznań pokonał u siebie Wisłę Płock 2:0. Wynik spotkania otworzył w 9. minucie, Dawid Kownacki, który po raz pierwszy w tym sezonie, pojawił się w wyjściowej jedenastce, a zwycięstwo przypieczentował tuż przed końcowym gwizdkiem, Marcin Robak strzałem z rzutu karnego. Było to pierwsze zwycięstwo Lechitów, przy Bułgarskiej od 11 września. Po meczu, zawodnicy nie kryli więc zadowolenia ze zdobycia ważnych trzech punktów.

Nie myśleliśmy o tym, że od 11 września nie mogliśmy wygrać przy Bułgarskiej. Zależało nam na tym, żeby szybko strzelić bramkę i to się udało. Dzięki temu grało nam się łatwiej. Gdybyśmy nie zdobyli punktów to mogłoby się zrobić nie fajnie. Naszym celem jest awans do pierwszej czwórki i dzięki temu spotkaniu zbliżyliśmy się do tego. Z optymizmem czekamy na kolejne spotkania – mówił po meczu Maciej Makuszewski, pomocnik Lecha Poznań.

Nie ważne z kim gramy, ważne że pomogłem drużynie. Bardzo ważna bramka. Dostałem szansę od początku meczu. Cieszyłem się z tego. Czułem się jakbym debiutował w pierwszej drużynie. Takie miałem wrażenie, gdy wychodziłem na rozgrzewkę. Trener powiedział mi w szatni, żebym nie chciał zrobić wszystkiego na raz. Wydaje mi się, że to się udało. Jestem zadowolony z tego meczu w swoim wykonaniu i z drużyny, bo wygraliśmy. Para środkowych obrońców nie była tak agresywna jak Wisły Kraków. Zostawili trochę miejsca. W sytuacji bramkowej nie parzyłem na bramkarza. Chciałem zrobić Gajosowi trochę miejsca. Zbiegłem do środka, ale rywal nie pobiegł za mną. Spojrzałem w lewo, miałem trochę miejsca. Strzeliłem i cieszę się z tego – dodał strzelec pierwszej bramki, Dawid Kownacki.

Zadowolenia, z postawy swojej drużyny, nie krył również trener Nenad Bjelica – Uważam, że rozegraliśmy bardzo dobry mecz w ofensywie oraz defensywie. Cieszy nas to, że w kolejnym spotkaniu przeciwnik nie stworzył prawie żadnych szans na zdobycie bramki. Jesteśmy zadowoleni z tego, że mieliśmy okazje do strzelania goli. Wcześnie udało nam się trafić do siatki rywala, dlatego przeciwnik musiał zagrać już nieco inaczej. W ten sposób mieliśmy więcej miejsca do kreowania gry kombinacyjnej. Muszę pochwalić całą moją drużynę, ale poza tym chcę również podziękować naszym analitykom. To oni przygotowali bardzo cenne informacje o drużynie przeciwnej, które pomogły nam osiągnąć dobry wynik. Chcę również podziękować kibicom, którzy przez całe spotkanie dopingowali nas i wspierali.

Powodów do radości nie miał za to szkoleniowiec Wisły Płock, Marcin Kaczmarek – Gratuluję gospodarzom trzech punktów. Argumenty piłkarskie były po stronie Lecha i to on wygrał zasłużenie. Musimy zrobić wszystko, żeby przerwać tą złą serię porażek. Przed nami spotkanie z Arką i będziemy musieli zrobić wszystko, żeby zwyciężyć – skomentował, krótko po zakończeniu spotkania.

Dzięki zwycięstwu, Lechici awansował na 7. miejsce w tabeli ekstraklasy, a o następne trzy punkty, będą walczyć już w piątek z Ruchem Chorzów. Natomiast Wisła znajduje się obecnie na 12. miejscu w klasyfikacji, a kolejny mecz rozegra z Arką Gdynia,

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA