Samuel Eto’o to piłkarz, którego nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. Teraz były zawodnik FC Barcelony, Chelsea czy Interu Mediolan został skazany przez hiszpański wymiar sprawiedliwości za oszustwa podatkowe.
Samuel Eto’o skazany na 22 miesiące więzienia
Na Półwyspie Iberyjskim Samuel Eto’o dał się zapamiętać jako znakomity napastnik, który w latach swojej świetności grał dla Blaugrany. W katalońskim klubie grał w latach 2004-2009, skąd przeniósł się do Mediolanu. Z Interem Kameruńczykowi udało się wygrać m.in. Ligę Mistrzów, Klubowe mistrzostwo świata oraz zdominować włoskie rozgrywki w sezonie 2009/2010.
Niestety, cieniem na jego karierze kładą się oszustwa podatkowe, których ten dopuścił się podczas gry w Hiszpanii. W latach 2006-2009 zawodnik nie odprowadził do fiskusa podatku w wysokości 3,8 miliona euro. Podczas rozprawy Kameruńczyk sam przyznał się do winy.
Za oszustwa hiszpański sąd skazał Samuela Eto’o na karę 22 miesięcy pozbawienia wolności. Z kolei jego agent, José María Mesalles, która również brał udział w nielegalnym procederze, został skazany na rok więzienia. Winni nie trafią jednak nie za kratki.
Samuel Eto’o admits tax fraud and accepts a suspended sentence of 22 months in prison. He admits to having defrauded €3.8 million from the Public Treasury between 2006 and 2009 when he played for FC Barcelona. [SPORT] pic.twitter.com/5tvotagOuz
— Football Talk (@Football_TaIk) June 20, 2022
Wszystko dlatego, że jest to ich pierwszy konflikt z prawem. Ponad Samuel Eto’o oraz Masalles będą musieli zapłacić kary finansowe. Na piłkarza nałożono kwotę 1,8 miliona euro, natomiast jego agenta obarczono 900 tysiącami euro.
Warto dodać, że Senegalczyk to nie pierwszy sławny piłkarz, który ma konflikt z hiszpańskim fiskusem. Wcześniej podobne problemy na Półwyspie Iberyjskim mieli m.in. Cristiano Ronaldo czy Lionel Messi.
Wraca sprawa kontaktów Czesława Michniewicza i „Fryzjera”. Rozmawiali ze sobą aż 711 razy



a ja myślałem że Eto’o to kameruńczyk nie sensegalczyk