We wtorkowy wieczór na boiskach Serie A pojawili się m.in. Arkadiusz Reca oraz Piotr Zieliński. Obaj piłkarze mają powody do radości, gdyż udało im się wpisać na listę strzelców w ramach 14. kolejki ligi włoskiej. Niestety, drugi z wymienionych zawodników pod koniec swojego meczu doznał kontuzji.
Dramat Arkadiusza Recy. Schodząc krzyczał z wściekłości
Czesław Michniewicz już w czwartek ogłosi ostateczną listę dwudziestu sześciu piłkarzy, którzy polecą z nim do Kataru. Szanse, aby się na niej znaleźć, mają zarówno Jakub Kiwior, jak i Arkadiusz Reca, którzy dziś zagrali w meczu 14. kolejki włoskiej Serie A Spezia – Udinese.
Obaj zawodnicy zaprezentowali się z dobrej strony, aczkolwiek na szczególne pochwały tym razem zasłużył Reca. Zawodnik znajduje ostatnio w coraz lepszej formie, a w miniony zaliczył asystę w ligowym meczu z Milanem. Teraz natomiast Arkadiusza Reca otworzył wynik spotkania w meczu z Udinese.
W 33. minucie Polak zgubił krycie i przeprowadził świetny rajd lewą stroną boiska. Wykorzystał to Ethan Ampadu, który posłał Recy doskonałe prostopadłe podanie. 27-latek bez problemów przyjął futbolówkę, a następnie uderzył w okienko. Był to pierwsza bramka polskiego zawodnika w tym sezonie Serie A.
🇵🇱 ARKADIUSZ RECA TRAFIA DO SIATKI! 🔥
Polak wyprowadza Spezię Calcio na prowadzenie w starciu z Udinese Calcio! ⚽️💪 Mecz trwa w Eleven Sports 2! #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/fjBubl9s0E
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 8, 2022
Niestety, Arkadiusz Reca wspomnianego meczu nie ukończył. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry 27-latek pokazał w kierunki swojej ławki rezerwowych, że nie jest w stanie dłużej zostać na murawie. Polak następnie padł na murawę z grymasem bólu na twarzy.
Media po meczu poinformowały, że najprawdopodobniej zawodnik doznał urazu mięśnia dwugłowego. Reca schodząc z boiska, wyglądał na naprawdę zdruzgotanego, a po drodze do szatni dał wyraz swojej frustracji, kopiąc butelki koło ławki rezerwowych. Na boisku zastąpił go Mikael Egill Ellertsson.