Doskonale poinformowany w realiach transferowych Gianluca Di Marzio twierdzi, że Filip Jagiełło w styczniu wyprowadzi się z Genui. Polak w ogóle nie gra we włoskim zespole i potrzebuje natychmiastowej zmiany otoczenia. Na szczęście zainteresowana pozyskaniem pomocnika ma być Hertha Berlin.
Genoa odstawiła Filipa Jagiełłę na boczny tor
Wychowanek Zagłębia Lubin w sezonie 2023/2024 więcej czasu spędza na ławce rezerwowych niż na boisku. W trykocie Genoi zagrał dwa spotkania na początku sezonu, po czym wypadł z wyjściowej jedenastki. Jeszcze jedną szansę 26-latek dostał w Pucharze Włoch, gdzie zagrał 62. minuty w starciu z Lazio. Na tych trzech występach jego przygoda w bieżącej kampanii się jednak kończy.
Polak przegrał walkę o miejsce w składzie z m.in. Rusłanem Malinowskim czy Kevinem Strootmanem i musi zmienić klub. Już wcześniej pojawiały się doniesienia, że Jagiełło może trafić do jednego z klubów Serie B lub nawet wrócić do Polski. Włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio twierdzi, że 26-latek wybierze jednak zupełnie inny kierunek.
Otóż zawodnik pochodzący z Lubina może trafić do Herthy Berlin. Zespół z 2. Bundesligi ma być zainteresowany sprowadzeniem 26-latka już w zimowym oknie transferowym. Warto przypomnieć, że w pewnym momencie podobną drogę obrał Krzysztof Piątek, który w pewnym momencie swojej kariery również zamienił Półwysep Apeniński na Niemcy.
⚽️ Gol Filipa Jagiełło 🇵🇱 na 2-0 w meczu z Palermo: pic.twitter.com/EkZyg9004y
— FABRYKA FUTBOLU (@FFutbolu) February 10, 2023
Aktualnie Hertha Berlin zajmuje siódmą lokatę w 2. Bundeslidze. W zespole gra już inny Polak, czyli Michał Karbownik, który zaliczył w tym sezonie już 12 występów.
Jednak nie chodzi o Włochy. Kamil Piątkowski przenosi się do Hiszpanii