16 tytułów Mistrza Polski na boisku. Po 20 latach Górnik Zabrze znów mierzył się z zespołem z Mielca. W tym czasie oba zespoły przeszły swoje historie. Dziś spotkały się w ramach rozgrywek I ligi. Obie drużyny kończą mecz podziałem punktów!
Mamy sezon 1995/1996. Na wiosne ’96 Górnik pokonał Stal 1:0. Kolejny sezon był dla Stali pożegnalnym w Ekstraklasie. W Górniku grał Tomasz Hajto, w Stali między innymi, niezniszczalna legenda Mielczan, Bogusław Wyparło. 20 lat wcześniej Górnik i Stal prześcigały się o najlepszych polskich zawodników, z Zabrza do Mielca uciekł na przykład Andrzej Szarmach.
Bilans meczów zdecydowanie jest po stronie Zabrzan: 22 wygrane Górnika, 17 remisów, 7 zwycięstw Stali. Bramki 75-38 na korzyść śląskiego klubu.
Górnik Zabrze mistrzem Polski był 14 razy. Stal dwukrotnie wygrywala polską ligę. Oba zespoły w poprzednim wieku grały w Europie, obie w swoich składach miały wielkich piłkarzy. Stal Mielec upadła w 1997 roku. “Drogę po dawny blask” zaczynała w 5 lidze rzeszowskiej. Górnik Zabrze w ostatnich latach ma ogromne problemy finansowe i te związane z zarządzaniem, przez co w zeszłym sezonie spadł z Ekstraklasy. Dziś, przy okazji 2 kolejki I ligi, oba zespoły zagrały przy Roosevelta.
Pierwsza połowa była ciekawa, rozgrywana w miarę szybkim tempie. Przewagę mieli gracze Górnika, którzy za sprawą Bartosza Kopacza w 37 minucie objęli prowadzenie. Ołeksander Szeweluchin przedłużył piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego, a Kopacz z najbliżej odległości wpakował futbolówkę do bramki strzeżonej przez dobrze dziś dysponowanego Tomasza Liberę. Do konca pierwszej części gry Górnik starał się utrzymywać przy piłce, parę razy skontrowali goście, jednak wynik już się nie zmienił.
Na drugą połowę zdecydowanie lepiej zmotywowani wyszli zawodnicy Stali Mielec, którzy już w 2 minuty po rozpoczęciu gry wyrównali wynik! Znakomitym strzałem z rzutu wolnego popisał się Jakub Żubrowski, który uderzeniem ponad murem pokonał bezradnego w tej sytuacji bramkarza Górnika.
W 59 minucie powinien być rzut karny dla Zabrzan. Zagrania ręką w polu karnym zawodnika Stali nie zauważył jednak arbiter spotkania Zbigniew Dobrynin. Końcówka meczu upłynęła pod znakiem ataków pozycyjnych gospodarzy, Mielczanie nastawili się na kontrataki, jednak do końca spotkania wynik meczu nie uległ zmianie.
10 tysięcy widzów zgromadzonych na trybunach stadionu im. Ernesta Pohla obejrzało mecz, który ostatecznie zakończył się wynikiem 1-1. Dla Górnika jest to pierwszy punkt zdobyty w tym sezonie I ligi, Stal zremisowała po raz drugi (poprzednio u siebie 0-0 z Sandecją).