Przed kilkoma minutami zakończyło się jedno ze spotkań Nice PLŻ, w ramach którego Polonia Bydgoszcz gościła na własnym torze Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Gospodarze wygrali to spotkanie dopiero w 15 biegu. Najlepszym zawodnikiem spotkania był Renat Gafurow -zdobywca 12 punktów. Ze strony gospodarzy najlepeiej punktowali Andrej Kudriaszow i Marcin Jędrzejewski, którzy zgromadzili po 10 punktów.
Mecz rozpoczął się chwile po godzinie 13:45. Niestety już pierwszy bieg musiał być rozgrywany dwa razy. W pierwszej odsłonie, według sędziego, bez powodu z torem zapoznał się Kamil Brzozowski, który został wykluczony z tego biegu. W powtórce dobry startem popisali się gospodarze, którzy pomknęli do mety po pewne podwójne zwycięstwo. Niestety Linus Sundstroem nie nawiązał walki. W biegu juniorskim mieliśmy bardzo niebezpieczną sytuację. Ze startu po raz drugi świetnie wyszli Poloniści, którzy prowadzili w stosunku 5:1 przez trzy okrążenia, ostatecznie swojej pozycji nie utrzymał Damian Stalkowski, który dał się wyprzedzić Dominikowi Kossakowskiemu. Niestety chwilę później doszło do groźnie wyglądającego upadku. Motocykle Dominika i Damiana szczepiły się i obaj zawodnicy z impetem uderzyli w bandę. Junior Wybrzeża przez dłuższą chwilę nie podnosił się z toru, ale ostatecznie zawodnikowi nic się nie stało. Sędzia zaliczył wynik biegu wykluczając Stalkowskiego. Wynik po 2 biegach brzmiał 8:4. Sygnał do odrabiania strat dał w biegu trzecim Oskar Fajfer, który popisał się idealnym momentem startowym. W pierwszym wirażu świetnym atakiem popisał się Anders Thomsen, który po szerokiej wyprzedził obydwu Polonistów. Ostatecznie para Fajfer-Thomsen pokonali parę Curyło-Kułakow 1:5. Niestety wyścig 4 trzeba było powtarzać, gdyż tym razem z torem zapoznał się Oskar Ajtner-Gollob, który upadł podcięty przez Renata Gafurowa. Rosjanin został wykluczony z powtórki, którą pewnie 5:1 wygrali Ajtner-Gollob i Jędrzejewski. Kompletnie walki nie nawiązał Dawid Wawrzyniak. Po pierwszej serii wynik brzmiał 14:10.
Bieg 5 to drugi w tym spotkaniu remis dzięki dobrej jeździe Kułakowa, tuż za jego plecami do mety dojechali Linus Sundstroem i Kamil Brzozowski. Kolejny bieg doszło do dużej sensacji, zwycięzcą tej gonitwy został młody junior Polonii Damian Stalkowski, który pokonał Oskara Fajfera, oraz swojego partnera Marcina Jędrzejewskiego. Tym razem Thomsen nie nawiązał walki z rywalami. Dzięki wygranej 4:2 Bydgoszczanie powiększyli przewagę do 6 punktów. Bieg siódmy to kolejny już remis za sprawą Renata Gafurowa, który nie dał żadnych szans parze Polonii. Kolejna gonitwa to kolejny upadek Ajtnera-Golloba, jednak tym razem poszkodowany został wykluczony z powtórki, a osamotniony Jędrzejewski nie miał nic do gadania w walce z Sundstroemem i jadącym jako rezerwa taktyczna Gafurowem. Po tej serii startów przewaga miejscowej drużyny stopniała do 2 punktów.
Ostatnia seria startów przed biegami nominowanym rozpoczęła się wygranej gospodarz w stosunku 4:2. Parę Kudriaszow- Adamczach zdołał jedynie rozdzielić szybki tego dnia Oskar Fajfer. W biegu dziesiątym niestety mieliśmy kolejny upadek tego dnia, tym razem z nawierzchnią toru zapoznał się Renat Gafurow, który upadł po ataku Kułakowa. Sędzia postanowił wykluczyć Polonistę. W powtórce pewnie zwyciężył Rosjanin, tuż zanim na linię mety wpadł Curyło, który wygrał walkę o dwa punkty z Wawrzyniakiem. Gdańszczanie zniwelowali stratę do 2 punktów, jednak długo nie cieszyli się z dogonienia gospodarzy, gdyż już w kolejnej gonitwie para Jędrzejewski-Adamczak wygrała 4:2. Po raz kolejny na drugim miejscu zameldował się Oskar Fajfer. Kolejne zero w tym spotkaniu dowiózł Kamil Brzozowski. Bieg trzynasty to kolejna dziś wygrana Renata Gafurowa, który jest w fenomenalnej formie. Ku uciesze kibiców z Gdańska na trzecim miejscu do mety dotarł Anders Thomsen. Dzięki takiemu obrotowi sprawy zespół gości przed biegami nominowanymi przegrywał jedynie 2 punktami.
W biegu czternastym świetną robotę wykonała para Wybrzeża Gdańsk, która wygrała tą potyczkę 4:2. Skandynawska para, Sundstroem-Thomsen wlała w serca gdańskich kibiców nadzieje na zwycięstwo w tym meczu, gdyż wynik brzmiał 42:42. Niestety ostatnia gonitwa tego meczu padła łupem gospodarzy i to Poloniści cieszyli się z 2 punktów meczowych.
Mecz stał na bardzo wysokim poziomie, trzymał on w napięciu, aż do ostatniego biegu. Słaba postawa juniorów Wybrzeża Gdańsk zaważyła na wyniku spotkania. Szkoda, że z początku drużyna z Gdańska „złapała” tyle wykluczeń. Pojedynek ten potwierdził tylko to, iż w tym sezonie Nice PLŻ jest bardzo mocna i wyrównana. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejną kolejkę, która odbędzie się już za tydzień 22 maja.
Wyniki:
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
1. Linus Sundstroem – (1,2,2*,2,3) 10+1
2. Kamil Brzozowski – (w,1*,-,0) 1+1
3. Oskar Fajfer – (3,2,2,2,2) 11
4. Anders Thomsen – (2*,0,0,1,1) 4+1
5. Renat Gafurow – (w,3,3,3,3,0) 12
6. Dominik Kossakowski – (2,0,1*) 3+1
7. Dawid Wawrzyniak – (1,1,1) 3
Polonia Bydgoszcz:
9. Andriej Kudriaszow – (2*,2,3,2,1) 10+1
10. Damian Adamczak – (3,1*,1,1,2) 8+1
11. Wiktor Kułakow – (1,3,w,0) 4
12. Mikołaj Curyło – (0,0,2,0,-) 2
13. Marcin Jędrzejewski – (2*,1,1,3,3) 10+1
14. Damian Stalkowski – (w,3,3) 6
15. Oskar Ajtner-Gollob – (3,3,w,0) 6
Bieg po biegu:
1. Adamczak, Kudriaszow, Sundstroem, Brzozowski (u/w) 5:1
2. Ajtner-Gollob, Kossakowski, Wawrzyniak, Stalkowski (su/w) 3:3 (8:4)
3. Fajfer, Thomsen, Kułakow, Curyło 1:5 (9:9)
4. Ajtner-Gollob, Jędrzejewski, Wawrzyniak, Gafurow (su/w) 5:1 (14:10)
5. Kułakow, Sundstroem, Brzozowski, Curyło 3:3 (17:13)
6. Stalkowski, Fajfer, Jędrzejewski, Thomsen 4:2 (21:15)
7. Gafurow, Kudriaszow, Adamczak, Kossakowski 3:3 (24:18)
8. Gafurow, Sundstroem, Jędrzejewski, Ajtner-Gollob (u/w) 1:5 (25:23)
9. Kudriaszow, Fajfer, Adamczak, Thomsen 4:2 (29:25)
10. Gafurow, Curyło, Wawrzyniak, Kułakow (su/w) 2:4 (31:29)
11. Jędrzejewski, Fajfer, Adamczak, Brzozowski 4:2 (35:31)
12. Stalkowski, Sundstroem, Kossakowski, Kułakow 3:3 (38:34)
13. Gafurow, Kudriaszow, Thomsen, Curyło 2:4 (40:38)
14. Sundstroem, Adamczak, Thomsen, Ajtner-Gollob 2:4 (42:42)
15. Jędrzejewski, Fajfer, Kudriaszow, Gafurow 4:2 (46:44)
