We wtorek starcie Al-Ittihad z Auckland City zainaugurowało Klubowe Mistrzostwa Świata. Mistrz Arabii Saudyjskiej w pierwszym meczu pokonał nowozelandzką drużynę aż 3:0. Ostatnią bramkę strzelił Karim Benzema, który tym samym pobił jeden z rekordów tych rozgrywek.
Spacerek Al-Ittihad. Bezema, Kante i Romarinho z golami
Dla francuskiego napastnika, który bramkę zdobył w 41. minucie meczu, były to już czwarte Klubowe Mistrzostwa Świata, na których zdołał pokonać bramkarza rywali. Żaden inny piłkarz nie może pochwalić się podobnym wyczynem. Benzema został pod tym względem samodzielnym rekordzistą. Wcześniejsze bramki zdobywał w barwach Realu Madryt.
Jego Al-Ittihad, dzięki wygranej nad Auckland City, zapewniło sobie awans do ćwierćfinału. Pozostałe gole we wtorkowym spotkaniu zdobywali Romarinho oraz N’Golo Kante. Teraz zespół z Arabii Saudyjskiej czekają trzy dni odpoczynku. Dopiero 15 grudnia Beznema i spółka zmierzą się z egipskim Al-Ahly. Wygrany z tego spotkania zagra półfinale, gdzie czeka już brazylijskie Fluminense Rio de Janeiro, zwycięzcą Copa Libertadores.
Benzema goal in the clubwc today 😍pic.twitter.com/OSiEA09xYI
— CR7️⃣ Fan Club (@flemingracool) December 12, 2023