W 36 kolejce Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmowało na własnym boisku Lecha Poznań. Zwycięstwo 3:0 dało lubinianom awans do kwalifikacji Ligi Europejskiej. Wobec faktu zdobycia przez Legię Warszawa Pucharu Polski zarówno trzecia, jak i czwarta drużyna końcowej tabeli ligowej ma zagwarantowany start w europejskich rozgrywkach.
Przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania drużyna Zagłębia miała punkt straty do 3. w tabeli Cracovii. Zdobywając trzy oczka w starciu z Lechem piłkarze z Lubina wyprzedzili krakowian, którzy polegli dziś z Pogonią Szczecin 2:3.
Zawodnicy z Dolnego Śląska rozpoczęli mecz z dużym animuszem i już w 3 minucie stworzyli znakomitą okazję, piłka znalazła się w bramce Jasmina Buricia, ale arbiter odgwizdał spalonego Łukasza Janoszki. Z kolei w 11 minucie doszło do sytuacji, gdzie bramkarz gospodarzy Martin Polacek o mało nie wbił piłki do własnej bramki. W odpowiedzi groźną akcję przeprowadzili lubinianie. W dalszej części pierwszej połowy byliśmy świadkami wyrównanej gry z obydwu stron a gra toczyła się często w środku pola. Jednak w 26 minucie doskonałą sytuację mieli poznaniacy, kiedy to Maciej Gajos trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę bramki rywali. W następnej fazie tej części spotkania obie drużyny stworzyły sobie kilka ciekawych akcji, ale albo obrońcy Lecha ratowali sytuację we własnym polu karnym a to Nielsen uderzał obok słupka bramki Zagłębia.
Po zmianie stron podopieczni Piotra Stokowca ruszyli ostro na drużynę gości i nie czekali długo na uzyskanie prowadzenia. W 50 minucie po zagraniu z rzutu rożnego i dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego, obrońca ekipy z Lubina – Maciej Dąbrowski z bliska zdobył pierwszą bramkę dla Miedziowych. Lechici tymczasem znacznie spuścili z tonu i grali dość statycznie a ich akcje nie stwarzały zagrożenia pod bramką Polacka. W 68 minucie Zagłębie prowadziło już 2:0. Ponownie autorem gola był Maciej Dąbrowski, który znakomitym technicznym strzałem zza pola karnego zaskoczył golkipera przyjezdnych. W 75 minucie Lech był bliski zdobycia kontaktowego gola, jednakże Szymon Pawłowski w sytuacji sam na sam nie wykorzystał szansy i bramkarz gospodarzy wybił piłkę na rzut rożny. Piłkarze Lecha, prowadzeni przez Jana Urbana, niby dłużej utrzymywali się przy piłce, ale poza wspomnianym strzałem nie potrafili stworzyć następnych dogodnych okazji do zdobycia gola. To zemściło się w 88 minucie, kiedy to napastnik Zagłębia Arkadiusz Woźniak pokonał z bliskiej odległości Jasmina Buricia, wykańczając dośrodkowanie Aleksandara Todorovskiego. Niedługo potem arbiter spotkania Szymon Marciniak gwizdnął ostatni raz tego wieczoru.
Zagłębie Lubin – Lech Poznań 3:0 (0:0)
Dąbrowski 50′ 68′, Woźniak 88′
Zagłębie: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Lubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Jakub Tosik, Łukasz Piątek, Jarosław Kubicki, Łukasz Janoszka (82′ Damian Zbozień), Filip Starzyński (83′ Adrian Rakowski), Arkadiusz Woźniak, Krzysztof Piątek (86′ Michal Papadopulos).
Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora (65′ Kebba Ceesay), Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz, Robert Gumny – Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh (84′ Marcin Kamiński) – Kamil Jóźwiak, Maciej Gajos, Szymon Pawłowski – Nicki Bille Nielsen (55′ Dawid Kownacki).
